Rok po wyborach. Osoby z niepełnosprawnościami nie doczekały się rządowej ustawy o asystentach

Wciąż nie znamy konkretów projektu ustawy o asystencji osobistej, która ma zapewnić samodzielność osobom z niepełnosprawnościami. W Sejmie na razie trwają prace nad rozwiązaniami zaproponowanymi przez prezydenta.

Publikacja: 14.10.2024 13:21

Maj 2022. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk, posłanka KO Iwona Hartwich oraz Jakub

Maj 2022. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk, posłanka KO Iwona Hartwich oraz Jakub Hartwich podczas konferencji prasowej przed Sejmem

Foto: PAP/Leszek Szymański

Choć rząd zapowiedział stworzenie systemu usług asystenckich dla osób niesamodzielnych, flagowego projektu ustawy dla tej grupy społecznej wciąż jednak nie ma – utknął on w Ministerstwie Finansów, które zastanawia się, w jaki sposób zagwarantować pieniądze na realizację wszystkich jego założeń.

A te – według zapowiedzi – mają być szerokie: asystent zarówno dla osób pełnoletnich, jak i tych poniżej 18. roku życia, zagwarantowana swoboda jego wyboru, możliwość wykonywania usług okołomedycznych. Choć wniosek o wpis ustawy do wykazu prac legislacyjnych rządu został już złożony, droga na biurko prezydenta jest daleka. Zwłaszcza, że głowa państwa przygotowała własne rozwiązania, a prace nad nimi w Sejmie już trwają.

Czytaj więcej

Trwają prace nad prezydenckim projektem o asystentach. Osoby z niepełnosprawnościami krytyczne

Kto wybierze asystenta: osoba z niepełnosprawnością czy powiat? 

Według środowiska skupionego wokół parlamentarnego zespołu ds. osób niepełnosprawnych, projekt prezydenta nie daje jednak gwarancji, że wskazana przez wnioskującego osoba na pewno zostanie wybrana na jego asystenta (powiat musi przedstawić dwóch kandydatów, z których wskazany może być jeden z nich). Zaś 200 godzin – choć na początek tyle samo przewidywać ma też projekt rządowy - nie zagwarantuje niezależności od dotychczasowych opiekunów, np. rodziców.

Na wątpliwości te na łamach „Rzeczpospolitej” odpowiadała Paulina Malinowska-Kowalczyk, doradczyni prezydenta RP ds. osób z niepełnosprawnościami. Jak zauważyła, powiatu nie można przepisami zmusić, żeby bez względu na jakiekolwiek okoliczności zatrudnił osobę wskazaną przez wnioskującego. Tak samo jak wnioskującego do tego, by przedstawił swojego kandydata – którego może nie mieć. Niewykluczone, że w przyszłości asystenci przydzieleni zostaną też niepełnoletnim.

Czytaj więcej

Prawem osób z niepełnosprawnościami jest upominanie się o maksimum

Czy asystent wykona czynności okołomedyczne? Ministerstwo mówi: nie

Sporną kwestią jest również możliwość wykonywania czynności okołomedycznych. Paulina Malinowska-Kowalczyk przypomniała, że te zarezerwowane są tylko dla wykwalifikowanej grupy osób, zaś jakakolwiek zmiana w tym zakresie wymaga zgody Ministerstwa Zdrowia – której w toku pracy nad projektem prezydenckim nie uzyskano. W wytycznych do aktów wykonawczych znalazł się jednak zapis umożliwiający pomoc przy czynnościach związanych z dbaniem o zdrowie, których wspierany nie może wykonać sam ze względu na swoją niepełnosprawność, choćby przy przyjmowaniu leków. Zdaniem doradczyni, jeśli w rządowym projekcie uda się przeforsować zapis o „czynnościach okołomedycznych”, będzie to brzemienne w skutkach i spowoduje konieczność zmian innych ustaw oraz przepisów.

Według adw. Klaudii Gąsior związanej z Fundacją Rampa, w ustawie o asystencji powinien jednak znaleźć się zapis, umożliwiający pełnienie roli asystentów bliskim, choć nie tylko rodzinie wspierającego. - Jeśli nie będą oni mogli wykonywać czynności okołomedycznych, ich zadaniem będzie przede wszystkich zachęcanie do aktywności, a nie wyręczanie we wszystkich czynnościach dnia codziennego osoby z niepełnosprawnościami – zauważa ekspertka.

Jej zdaniem w dokumencie warto byłoby również zawrzeć gwarancję, że żadnej osobie starającej się o przyznanie asystenta takie wsparcie nie zostanie odmówione, np. gdy gmina, na terenie której mieszka, nie będzie mogła go zapewnić.

Czytaj więcej

Będzie dodatek do renty socjalnej. Sejm zdecydował

Renta socjalna – wsparcie dla osób niezdolnych do pracy 

Niedawno uchwalona została nowelizacja ustawy o rencie socjalnej. Podstawą prac był obywatelski projekt, który zakładał zmianę sposobu ustalenia wysokości wspomnianego świadczenia poprzez odniesienie jej do minimalnego wynagrodzenia za pracę. Podczas prac w parlamencie koncepcja ta uległa jednak zmianie. Poparcie zyskało rozwiązanie wprowadzające dodatek dopełniający do renty socjalnej. Ma być on wypłacany w miesięcznej wysokości 2520 zł brutto wraz z rentą socjalną. Kwota tego dodatku ma podlegać corocznej waloryzacji 1 marca. Uprawnione do jego pobierania mają być osoby pobierające rentę socjalną, które są całkowicie niezdolne do pracy i samodzielnej egzystencji. Ustawa czeka na podpis prezydenta.

Choć rząd zapowiedział stworzenie systemu usług asystenckich dla osób niesamodzielnych, flagowego projektu ustawy dla tej grupy społecznej wciąż jednak nie ma – utknął on w Ministerstwie Finansów, które zastanawia się, w jaki sposób zagwarantować pieniądze na realizację wszystkich jego założeń.

A te – według zapowiedzi – mają być szerokie: asystent zarówno dla osób pełnoletnich, jak i tych poniżej 18. roku życia, zagwarantowana swoboda jego wyboru, możliwość wykonywania usług okołomedycznych. Choć wniosek o wpis ustawy do wykazu prac legislacyjnych rządu został już złożony, droga na biurko prezydenta jest daleka. Zwłaszcza, że głowa państwa przygotowała własne rozwiązania, a prace nad nimi w Sejmie już trwają.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Niepełnosprawni
Prawem osób z niepełnosprawnościami jest upominanie się o maksimum
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Nieruchomości
Ministerstwo Rozwoju przekazało ważną wiadomość ws. ogródków działkowych
Prawnicy
Komisja Wenecka wydała opinie o zmianach w polskim wymiarze sprawiedliwości