Politycy Polski 2050 coraz śmielej wchodzą na pole polityki mieszkaniowej. Najnowsza ustawa ujawniona i złożona pod koniec ubiegłego tygodnia zakłada m.in., że deweloperzy będą musieli podawać dostępne na stronach internetowych dokładne informacje o cenach oferowanych mieszkań. Teraz – kilka dni po złożeniu go w Sejmie jako projektu poselskiego – w systemie konsultacji na stronie Sejmu (system jest relatywnie nowy) jest już blisko 4 tysiące zgłoszeń uwag do projektu. Dla porównania, inne nowe poselskie projekty mają po kilkadziesiąt, czasami kilkaset zgłoszeń. Konsultacje online ruszyły w piątek, 21 lutego – a politycy Polski 2050 intensywnie i szeroko zachęcają do brania w nich udziału w mediach społecznościowych. Sama ustawa była już sygnalizowana na początku roku. Co teraz? I co na to koalicjanci?
Ustawa o jawności cen mieszkań, czyli czas na zebranie „nisko wiszących owoców”
Moment na zgłoszenie projektu nie jest przypadkowy. Tematyka mieszkaniowa to temat w zasadzie nieustającego sporu w koalicji. Z jednej strony PSL, z drugiej Polska 2050 (przede wszystkim minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz) i Lewica. - Chcemy uporządkowania rynku, przejrzystości. To politycznie i merytorycznie „nisko wiszący owoc", proste rozwiązanie, które rozwiąże problem dużej liczby osób – mówi nam rozmówca z Polski 2050. Wspominane wcześniej konsultacje społeczne mają potrwać miesiąc, a później ustawa trafi do Sejmu. – Dzisiaj żyjemy w sytuacji, gdzie osoby chcące spełnić swoje marzenie o posiadaniu własnego mieszkania lub domu, często nie są wstanie szybko dowiedzieć się, jaka jest ich cena. Nawet poznane kwoty często nie uwzględniają takich rzeczy jak miejsce parkingowe, komórki lokatorskie czy piwnice. Stąd projekt, który pozwoli, żeby na każdym etapie sprzedaży mieszkania była wiadoma całkowita cena mieszkania i cena za metr kwadratowy – mówił przy okazji przedstawiania projektu poseł Kamil Wnuk z Polski 2050. Politycy Polski 2050 przekonują też, że obecnie sytuacja między klientem a deweloperem nie jest równa – między innymi ze względu na brak przejrzystości cen.
Politycy Polski 2050 sygnalizują też, że liczą na to, że projekt uda się przyjąć wiosną. I liczą na „pondpartyjne poparcie”. Zachęcają też do udziału w konsultacjach na stronie Sejmu.