Zdjęcia satelitarne zrobione przez NASA wskazują że ponad połowa jeziora rozciągającego się na granicy Kazachstanu i Uzbekistanu w Azji Środkowej jest już zupełnie sucha.

„Po raz pierwszy w najnowszej historii mieliśmy okazję zaobserwować jak wschodnia część Jeziora Aralskiego staje się całkowicie sucha" - pisze NASA na swoim portalu.

Kurczenie się jeziora rozpoczęło się jeszcze za czasów ZSRR w latach 60. kiedy jego wody zaczęły być wykorzystywane do nawadniania gospodarstw w Kazachstanie, Uzbekistanie i Turkmenistanie. Jezioro jest zasilane przez rzeki Syr-daria i Amu-Daria niosące wody z topniejących lodowców Pamiru.

Pierwsze zdjęcie NASA, zrobione w 2000 roku, przedstawiają jezioro podzielone na dwa: północne i południowe. W 2005 zapora zbudowana przez rząd Kazachstanu przyczyniła się do wyschnięcia południowej części jeziora. Z najnowszych zdjęć wykonanych w sierpniu 2014 roku, wynika, że tam gdzie kiedyś była południowa część jeziora, dziś jest zupełnie sucho.

Do takiej sytuacji — według Philipa Micklina, emerytowanego geografa z Western Michigan University - doszło między innymi na skutek zmniejszania się opadów deszczu i śniegu w Pamirze. Konsekwencją było mniej wody w Amu-darii. Prognoza NASA z roku 2003, kiedy to eksperci ostrzegali że Morze Aralskie może całkowicie wyschnąć w ciągu 15 la, sprawdza się z zadziwiającą dokładnością.