Bez względu na to, czy lekarz dysponuje kontraktem zawartym z Narodowym Funduszem Zdrowia, czy nie, może wystawić receptę na lek z wykazu ministra zdrowia. Zmiana weszła w życie 14 lutego i pozwala pacjentowi uzyskać taką receptę w ramach prywatnej wizyty lekarskiej. O jakie dokładnie leki chodzi?

Czytaj więcej

Nowości w dyżurach aptecznych i recepta od farmaceuty. Zmiany już za kilka dni

Bezpłatne leki podczas prywatnej wizyty lekarskiej

W życie weszła właśnie nowelizacja ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej, finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw. Zakłada ona, że recepty na leki bezpłatne, przeznaczone dla dzieci do 18. roku życia oraz seniorów po 65. roku życia, mogą być wystawiane przez wszystkich lekarzy – bez względu na to, czy mają oni kontrakt z NFZ. Chodzi o leki, które od 1 września 2023 roku dzieci i seniorzy mogą otrzymywać nieodpłatnie, jeżeli znajdują się one w wykazie ministra zdrowia i jeśli pacjent ma zdiagnozowane schorzenie, znajdujące się w wykazie danego leku. Tym samym, lekarz bez kontraktu może od dziś wystawiać recepty na takie leki w ramach wizyty w prywatnym gabinecie. Narodowy Fundusz Zdrowia szacuje koszty rozszerzenia tego uprawnienia na ok. 415 mln zł rocznie.

W dotychczasowym stanie prawnym recepty na bezpłatne leki wystawiać mogli jedynie lekarze, którzy zawarli z NFZ jeden z trzech kontraktów: w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej, ambulatoryjnej opieki specjalistycznej lub leczenia szpitalnego. Uprawnienie do wystawienia recepty na nieodpłatny lek ma także lekarz-emeryt, robiący to dla siebie lub najbliższych, a także część pielęgniarek.