Aktualizacja: 02.04.2019 19:58 Publikacja: 02.04.2019 19:58
1 zdjęcie
ZobaczInstytut Teatralny
Foto: materiały prasowe
Nowa p.o. szefa Instytutu Teatralnego im Zbigniewa Raszewskiego z wykształcenia jest teatrologiem. Pracowała jako kustosz w Dziale Dokumentacji Teatralnej ZASP, pod kierunkiem Doroty Buchwald, a potem w Instytucie Teatralnym im. Raszewskiego, gdzie zajmowała się promocją. W 2008 roku przeniosła się do Narodowego Centrum Kultury. Zajęła się tez karierą polityczną. Była kandydatką PiS w ostatnich wyborach samorządowych. Startowała do Rady Warszawy. Bezskutecznie.
Pierwszym dyrektorem powołanego w 2003 roku przez Ministra Kultury Waldemara Dąbrowskiego Instytutu Teatralnego był Maciej Nowak. Po zakończeniu jego drugiej kadencji mimo protestów części środowiska kolejny minister kultury ogłosił konkurs na nowego szefa placówki. Do konkursu zgłosiła się wówczas m.in. Dorota Buchwald, która go wygrała zostając dyrektorem placówki do końca 2018 roku. Pod koniec ub. roku w związku z zakończeniem kadencji również przy sprzeciwie części środowiska sugerującej tak jak w przypadku Nowaka przedłużenie kadencji dotychczasowemu dyrektorowi Instytutu minister kultury ogłosił konkurs. Ponieważ tym razem nie przyniósł rozstrzygnięcia, bo żaden ze zgłoszonych kandydatów (w tym Dorota Buchwald) nie zyskał uznania komisji Minister kultury powierzył obowiązki dyrektora dotychczasowej wicedyrektor Dorocie Głowackiej. Głowacka zaś zaproponowała swej dotychczasowej szefowej Dorocie Buchwald stanowisko wicedyrektora Instytutu. Jakie decyzje w sprawie przyszłości zarówno Głowackiej, jak i Buchwald podejmie obecna p.o dyrektora – na razie nie wiadomo.
W niemieckim Chemnitz ceremonia otwarcia ESK odbyła się w ostatni weekend, a wspólna inauguracja dwóch transgranicznych miast w Słowenii i Włoszech odbędzie się 8 lutego.
Brytyjski magazyn „What Car?” opublikował kolejną odsłonę swojego rankingu „Reliability Survey”, w którym 30 tysięcy właścicieli przekazało swoje opinie na temat aut. Jak wypadło Suzuki? Niezawodnie!
Omenaa Mensah została zaproszona do rady w Tate Modern w Londynie. A w Polsce jej fundacja we współpracy z Sotheby's Institute of Art zainaugurowała kurs wiedzy Art Investment Masterclass o inwestowaniu w sztukę.
„Putin”, „Babygirl” i „Kompletnie nieznany” – analizujemy trzy gorące premiery filmowe i zastanawiamy się, czy warto wybrać się do kina.
Ponad sto wydarzeń złoży się na program Sezonu Kulturalnego Polska-Wielka Brytania 2025, który będzie trwał w obu krajach od marca do listopada.
Klienci Warty mają możliwość leczenia nowotworów przy użyciu najnowocześniejszych metod na świecie. Ubezpieczenie Leczenie za granicą Plus może pokryć związane z tym koszty nawet do 2 mln euro.
Ministra kultury i dziedzictwa narodowego Hanna Wróblewska wręczyła powołanie na stanowisko sekretarza stanu Maciejowi Wróblowi. Maciej Wróbel zastąpi Andrzeja Wyrobca, który w grudniu zrezygnował ze stanowiska.
Dobry program księgowy to podstawa funkcjonowania biura rachunkowego. Jego podstawowym zadaniem jej ułatwienie i przyspieszenie pracy księgowych. Dzięki temu, że program wykonuje podstawowe, powtarzalne zadania, profesjonaliści mogą się skupić na bardziej skomplikowanych zadaniach, lub zaoferować swoje usługi większej liczbie klientów.
Luk Perceval w 135-minutowym spektaklu „Seks, Hajs i Głód” w Narodowym Starym Teatrze próbuje serwować krem z 20 tomów cyklu Emila Zoli. Widz musi najpierw pokojarzyć postaci. Potem jest deklaratywnie.
Wiele osób kojarzy „Greka Zorbę” z tańcem. Tymczasem historia jest czymś więcej, opowiada o przyjaźni, o odnajdywaniu radości w trudnych momentach. Ten filmowy klasyk zawsze robi na mnie wielkie wrażenie.
Panopticum to fenomen. Nie propaguje żadnej ideologii, z nikim nie walczy, opowiada ciekawe historie, lubi groteskę, ale i piękne teksty poetyckie o miłości. Jest „dobrym miejscem”.
„Sex, hajs i głód, kronika rodzinna wg Emila Zoli” to trzeci spektakl Luka Percevala, ważnego europejskiego reżysera, w Narodowym Starym Teatrze. Premiera 18 stycznia.
W wieku 94 lat zmarł senior polskiego teatru i kina, aktor współpracujący z Józefem Szajną i Jerzym Grzegorzewskim w Studio, gdzie zagrał ostatni spektakl w styczniu. W „Odysei” Warlikowskiego był Odysem, zastępując zmarłego nagle Zygmunta Malanowicza.
W mijającym roku zmieniło się kierownictwo Teatru TV (Michał Kotański i Wojciech Majcherek), a widzowie uznali, że najbardziej lubią oglądać spektakle, które już znają.
Po obu stronach mamy rzeczy na sumieniu, ale po jednych jeździmy całymi miesiącami, czasem nawet latami, a innym wielkodusznie odpuszczamy, bo są „nasi”, z naszej bańki światopoglądowej, pokoleniowej - mówi Jacek Poniedziałek, aktor, tłumacz.
Pomysł Cezarego Żaka, by oprócz grania zająć się reżyserią, przynosi efekty.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas