Wawel zaprasza na finisaż „Pożegnajmy arrasy”

Na Zamku Królewskim na Wawelu dobiega końca wyjątkowa wystawa „Wszystkie arrasy króla. Powroty 2021 – 1961 – 1921”. Oglądać ją można jeszcze tylko przez tydzień.

Publikacja: 16.10.2021 10:13

Wawel zaprasza na finisaż „Pożegnajmy arrasy”

Foto: materiały prasowe

Tygodniowy uroczysty finisaż trwa od 18 do 24 października pod hasłem „Pożegnajmy arrasy”. Wystawę od marca obejrzało już 100 tys. osób.

– Serdecznie zapraszam wszystkich, którzy jeszcze nie mieli okazji zobaczyć naszej ekspozycji. To pierwsza, tak wielka w historii jagiellońskiej rezydencji wystawa arrasów Zygmunta Augusta- pokaz, który być może nie powtórzy się już nigdy, pokaz który zachwyca, pokaz który zadziwia i - gwarantuję - nie pozwala o sobie zapomnieć. Zwiedzający oglądają bowiem jedną z najcenniejszych kolekcji w Europie nie tylko w historycznych wnętrzach Reprezentacyjnych Komnat Królewskich, ale również w nowoczesnej - stworzonej specjalnie na potrzeby wystawy- aranżacji - mówi prof. Andrzej Betlej, dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu.

Wystawa ma podwójnie jubileuszowy charakter. Upamiętnia ważne dla Polski wydarzenia - 100. rocznicę powrotu arcydzieł z Rosji Sowieckiej na mocy traktatu ryskiego w 1921 roku i 60. rocznicę powrotu arrasów po II wojnie - z Kanady w 1961 Można na niej podziwiać 137 tapiserii z kolekcji Zygmunta Augusta: figuralne arrasy ze scenami biblijnymi; werdiury ze zwierzętami i pejzażami; groteski z ornamentami i monogramem królewskim; arrasy z herbami Rzeczypospolitej i Wielkiego Księstwa Litewskiego, mniejsze na drzwi i okna oraz do pokrycia mebli. Opowiada też o pracy konserwatorów, zmagających się ze skutkami uszkodzeń i zniszczeń, które stały się udziałem arrasów w ciągu ich burzliwych dziejów

Narracja wystawy rozwija się w odwróconej chronologii, od współczesności do czasów Zygmunta Augusta. Aktualny akcent wnoszą do ekspozycji prace Marcina Maciejowskiego i Mirosława Bałki.

Wystawę uzupełniają również archiwalne fotografie ukazujące królewskie arrasy w zaskakujących kontekstach społeczno-historycznych, np. zdjęcie z Brigitte Helm – gwiazdą filmu „Metropolis” (1927) w reż. Fritza Langa, która gościła na Wawelu i podziwiała unikatową kolekcję.

Choć część królewskich tapiserii powróci do ekspozycji stałej, to szansa na równoczesne obejrzenia wszystkich arrasów pozostała już tylko w tym tygodniu. We wszystkie finisażowe dni wydłużono godziny zwiedzania (do godz. 20); po godz. Po godz.16 bilety normalne sprzedawane są w cenie ulgowych. Oprócz zwiedzania indywidualnego, można od wtorku do niedzieli dołączyć do oprowadzania kuratorskiego (o godz.17).

Dodatkową atrakcją jest imponujący mapping z muzyką i światłem na dziedzińcu arkadowym, prezentowany bezpłatne od wtorku do niedzieli (co 10 minut od godz. 19 do 21).

Kultura
Paszporty „Polityki”: Marek Koterski, ukarana hafciarka i demaskatorzy rosyjskich agentów
Kultura
Zalana Łempicka w Muzeum Narodowym w Krakowie i wiele skarg pracowników na dyrektora
Kultura
Europejskie hity sztuki 2025. Arcydzieła, wystawy „Dolce & Gabbana” i „Cartier”
Kultura
Więcej przestrzeni dla Muzeum Narodowego w Warszawie
Kultura
Na wystawie w Krakowie można zobaczyć, czym był socmodernizm. To nie tylko blokowiska