Główne w kraju obchody Hołdu pruskiego odbywać się będą w Muzeum Zamkowym w Malborku i właśnie 8 kwietnia, w 500. rocznicę podpisania traktatu krakowskiego (8 kwietnia 1525) Muzeum Zamkowe zainaugurowało uroczystości rocznicowe. Głównym punktem tych obchodów jest wystawa „Hołd 500. Historia-Kultura-Pamięć”.
500 lat temu – 8 kwietnia 1525 – doszło do podpisania traktatu krakowskiego, na mocy którego dokonano sekularyzacji państwa zakonu krzyżackiego w Prusach. Słynny „Hołd pruski” dokonał się dwa dni później – 10 kwietnia na krakowskim rynku. Albrecht Hohenzollern, ostatni wielki mistrz Zakonu w Prusach, złożył przysięgę wierności królowi polskiemu Zygmuntowi I Staremu. Teren pruskiego państwa zakonu krzyżackiego został lennem Korony Polskiej i zwany był od tego czasu Prusami Książęcymi lub Księstwem Pruskim.
– Wystawa jest umiejscowiona w Pałacu Wielkich Mistrzów i wielkim refektarzu, a więc części, gdzie rezydowali wielcy mistrzowie jako władcy państwa zakonnego w Prusach – mówi dyrektor Muzeum Zamkowego w Malborku dr hab. Janusz Trupinda. – Pokazujemy genezę tego zjawiska, wprowadzając zwiedzających w klimat historyczny. Zaczynamy od wojny trzynastoletniej, od drugiego pokoju toruńskiego, kiedy to w zasadzie ten proces się zaczyna, bowiem Krzyżacy tracą dużą część swojego terytorium, a także swoją stolicę. Warunki tego pokoju są na tyle upokarzające, że od tego momentu zakon nie ustaje w dążeniu do unieważnienia drugiego pokoju toruńskiego – opisuje dyrektor.
Jak dodaje, wielcy mistrzowie musieli przenieść się do Królewca i, i stamtąd próbowali się uniezależnić od Królestwa Polskiego. – Jednym z postanowień drugiego pokoju toruńskiego była przysięga wierności, którą każdorazowo wielki mistrz musiał składać królowi polskiemu, a to nie było w smak Krzyżakom – przypomina dyrektor Trupinda. – Pokazujemy więc to, co się działo w Królewcu, ale także same okoliczności, dokumenty hołdu pruskiego. Zwiedzający zobaczą dwór księcia Albrechta w Królewcu. Ważnym elementem wystawy jest pamięć, a więc sposób, w jaki postrzegamy hołd z dzisiejszej perspektywy. Mierzymy Jana Matejkę z Edwardem Dwurnikiem, czy z Tadeuszem Kantorem. A wszystko to znajduje się w reprezentacyjnej sali, w której w 1772 roku przedstawiciele Fryderyka Drugiego odbierali hołd od nowych poddanych z tych ziem, które zagarnęli w czasie pierwszego rozbioru Polski – opisuje.