Naukowcy wykryli zaskakujące zjawisko na skraju supermasywnej czarnej dziury

Międzynarodowy zespół astronomów monitorował supermasywną czarną dziurę z galaktyki zlokalizowanej w gwiazdozbiorze Smoka. Najnowsze wyniki badań pokazują zaskakujące zachowanie obiektu, które pozwoliło postawić ciekawą teorię.

Publikacja: 15.01.2025 15:09

Obiektem najnowszych badań astronomów jest supermasywna czarna dziura, zlokalizowana w centrum galak

Obiektem najnowszych badań astronomów jest supermasywna czarna dziura, zlokalizowana w centrum galaktyki 1ES 1927+654 / zdjęcie ilustracyjne

Foto: Adobe Stock

Zdaniem autorów badania – w tym m.in. badaczy z NASA – obserwowana, supermasywna czarna dziura ma prawdopodobnie kosmicznego „towarzysza”, którym może być biały karzeł. Obiekt, zlokalizowany w pobliżu samej krawędzi czarnej dziury, może odpowiadać za nietypowe rozbłyski rentgenowskie, odkryte przez międzynarodowy zespół badawczy.

Zaskakujące efekty „monitoringu” czarnej dziury

Jak podaje portal science.nasa.gov, najnowsze odkrycie to efekt wieloletniej obserwacji czarnej dziury zlokalizowanej w centrum galaktyki 1ES 1927+654, znajdującej się w gwiazdozbiorze Smoka (Draco). Badaczka Eileen Meyer – adiunkt z UMBC (University of Maryland Baltimor County) i współautorka badania – wyjaśnia na łamach portalu, że zmianę zachowania aktywnej, czarnej dziury zaobserwowano już w 2018 roku. - Zaczęła zmieniać swoje właściwości na naszych oczach – podkreśla Meyer wspominając m.in. o wykryciu „wybuchu ultrafioletowego i rentgenowskiego”.

Czytaj więcej

Próbki z Marsa trafią w końcu na Ziemię? NASA zmienia plany

Jak wyjaśnia badaczka, od tej pory obiekt stał się przedmiotem dokładnej obserwacji wielu zespołów badawczych. Zauważono m.in., że po wybuchu czarna dziura przeszła w stan prawie rocznej przerwy w aktywności. Kolejną, nietypową właściwość obiektu odkryto już w kwietniu 2023 roku. Zespół badaczy z UMBC i Goddard Space Flight Center NASA, pod kierownictwem Sibasisha Lahy, zaobserwował w tym czasie stały wzrost promieniowania rentgenowskiego, pochodzącego z okolic czarnej dziury.

Wznowienie obserwacji czarnej dziury

Odnotowany wzrost promieniowania skłonił zespół badaczy z UMBC do przeprowadzenia nowych obserwacji radiowych. Te wskazały pojawienie się silnego i nietypowego rozbłysku radiowego. Obserwacje kontynuowano, włączając do badań m.in. sieć radioteleskopów VLBA (Very Long Baseline Array). Dane zebrane w lutym, kwietniu i maju 2024 ujawniły, że w pobliżu czarnej dziury istnieją obiekty, które mogą być strumieniami zjonizowanego gazu lub plazmy. Między lipcem 2022 roku a marcem 2024 roku odkryto również, że promieniowanie rentgenowskie, odkryte w pobliżu czarnej dziury, ulega niezwykle szybkim, nietypowym zmianom. Chodzi o wielokrotny wzrost i spadek jasności promieni rentgenowskich o 10 proc. co kilka minut. Jak wyjaśniają autorzy badania, takie zmiany są niezwykle trudne do odkrycia w pobliżu czarnych dziur, a do tej pory zaobserwowano je jedynie w kilku systemach.

Czytaj więcej

W 2025 będą dwa zaćmienia Księżyca. Oba będzie można zobaczyć w Polsce. Kiedy dokładnie?

Jaki obiekt krąży w dysku akrecyjnym czarnej dziury?

Zdaniem badaczy za nietypowe wzrosty i spadki odnotowanego promieniowania rentgenowskiego może odpowiadać obiekt zlokalizowany wewnątrz dysku akrecyjnego czarnej dziury. Członkowie zespołu badawczego brali pod uwagę różne scenariusze. Odrzucono m.in. teorię o obecności w pobliżu badanego obiektu gwiazdy lub małej, czarnej dziury. Pierwszy typ obiektu prawdopodobnie uległby rozerwaniu, drugi zostałby z kolei wciągnięty do środka supermasywnej czarnej dziury. Najbardziej prawdopodobny scenariusz wskazuje na możliwość obecności białego karła o niskiej masie. Według teorii ten typ obiektu mógłby przetrwać w pobliżu tzw. horyzontu zdarzeń czarnej dziury, jednocześnie tracąc część swojej materii. Jeżeli założenia badaczy są prawidłowe, fale grawitacyjne emitowane przez białego karła będzie można wykryć za pomocą sondy LISA (Laser Interferometer Space Antenna) - przewiduje się, że misja sondy rozpocznie się w ciągu najbliższej dekady.

Supermasywna, czarna dziura z galaktyki 1ES 1927+654 jest przedmiotem badań kilku, międzynarodowych zespołów. Wyniki badania zespołu, pod przewodnictwem Eileen Meyer (UMBC), opublikowano 13 stycznia w czasopiśmie „The Astrophysical Journal Letters”.  

Zdaniem autorów badania – w tym m.in. badaczy z NASA – obserwowana, supermasywna czarna dziura ma prawdopodobnie kosmicznego „towarzysza”, którym może być biały karzeł. Obiekt, zlokalizowany w pobliżu samej krawędzi czarnej dziury, może odpowiadać za nietypowe rozbłyski rentgenowskie, odkryte przez międzynarodowy zespół badawczy.

Zaskakujące efekty „monitoringu” czarnej dziury

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Społeczeństwo
Jaka będzie pogoda na początek ferii zimowych? IMGW zdradza szczegóły
Kosmos
Próbki z Marsa trafią w końcu na Ziemię? NASA zmienia plany
Kosmos
W 2025 będą dwa zaćmienia Księżyca. Oba będzie można zobaczyć w Polsce. Kiedy dokładnie?
Kosmos
Pierwsza pełnia Księżyca w 2025 roku już niedługo. Kiedy dokładnie patrzeć w niebo?
Kosmos
Źródło tajemniczego sygnału radiowego z kosmosu namierzone. Przełomowe odkrycie naukowców