Teleskop Webba dostarczył kolejnego odkrycia z czasów wczesnego kosmosu. Astronomowie namierzyli gigantyczną, czarną dziurę, która po okresie intensywnego pochłaniania materii zapadła w stan hibernacji. Czym wyróżnia się nietypowy obiekt?
Naukowcy odkryli pierwszą gwiazdę podwójną w pobliżu Sagittarius A* – supermasywnej czarnej dziury znajdującej się w centrum Drogi Mlecznej. Do tej pory sądzono, że istnienie tam obiektów tego rodzaju jest niemożliwe, ze względu na zbyt silną grawitację.
Najnowsze odkrycie dokonane za pomocą Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba to czarna dziura o rekordowych gabarytach. Astronomowie ocenili, że obiekt pochłania materię 40 razy szybciej niż uważano za teoretycznie możliwe. Na czym polega przełomowość obserwacji?
Trójka badaczy z Japonii podważyła ustalenia zespołu odpowiedzialnego za publikację zdjęcia czarnej dziury. Chodzi o obiekt zlokalizowany w centrum Drogi Mlecznej, któremu nadano nazwę Sagittarius A*. Czego dotyczy najnowsze odkrycie?
Dzięki badaniom przestrzeni kosmicznej prowadzonym przez NASA z pomocą teleskopu kosmicznego Jamesa Webba naukowcy mogą obserwować procesy zachodzące w wieku niemowlęcym wszechświata. Być może zaczynamy rozumieć początek jego ewolucji.