Najpierw agencja zamierza wysłać bezzałogową sondę zasilanego energią słoneczną. Jej zadaniem będzie przechwycenie kawałka asteroidy. Będzie to próba generalna przed misją załogową. Astronauci po raz pierwszy od lotów na Księżyc kilkadziesiąt lat temu, udadzą się poza niską orbitę Ziemi.
Na konferencji prasowej w Waszyngtonie NASA zaprezentowała szczegóły planu. Misja, której koszt ma wynieść 1,25 mld dolarów, rozpoczęłaby się w grudniu 2020 roku. Przez rok statek krążyć ma wokół dużej asteroidy, potem oderwać za pomocą ramienia robota czterometrowy kawałek skały. W kolejnym etapie misji sonda ma przeciągnąć ten kawałek w pobliże Księżyca i umieścić go na jego orbicie.