Konsument, klient musi wiedzieć o ryzyku inwestycji

Konsument na rynku finansowym nie może być wprowadzany w błąd, a produkt inwestycyjny obarczony ryzykiem nie powinien być oferowany jako pewny i bezpieczny. Przedsiębiorca ma obowiązek w jasny i jednoznaczny sposób sformułować informację, na czym polega inwestycja i w jaki sposób zabezpieczone są ulokowane przez konsumenta środki - przypomniał Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów

Publikacja: 15.10.2014 12:40

Spółka Socket Resources znajduje się na liście ostrzeżeń publicznych Urzędu Komisji Nadzoru Finansow

Spółka Socket Resources znajduje się na liście ostrzeżeń publicznych Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego.

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz Marta Bogacz

Przedsiębiorcy, którzy oferują konsumentom produkty inwestycyjne nie mogą ograniczać się tylko do przedstawiania im możliwych korzyści. Konsumenci muszą wiedzieć też o istniejącym ryzyku, przeznaczeniu inwestowanych środków i ich zabezpieczeniu. W jasny, dokładny i jednoznaczny sposób należy określić rodzaj umowy, która ma być zawarta, a także wszystkie prawa i obowiązki stron, które z niej wynikają.

Tymczasem z praktyki UOKiK wynika, że przedsiębiorcy nie zawsze wywiązują się z tych obowiązków. Od 2012 roku niezgodne z prawem praktyki przedsiębiorców z branży finansowej zostały zakwestionowane przez UOKiK w ponad 170 decyzjach.

Przykładem działań UOKiK jest decyzja z grudnia 2012 roku w sprawie spółki Socket Resources ze Szwajcarii oferującej konsumentom produkt inwestycyjny pod nazwą Perfect Trade.

UOKiK nałożył na Socket Resources karę 91 021 zł

Spółka znajduje się na liście ostrzeżeń publicznych Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego. UOKiK stwierdził, że przedsiębiorca wprowadzał konsumentów w błąd, oferując swój produkt jako źródło pewnego, gwarantowanego zysku. Jednocześnie, ani w materiałach reklamowych, ani w umowach zawieranych z konsumentami spółka nie informowała, w co klient inwestuje, jakie ponosi ryzyko i w jaki sposób zabezpieczone są ulokowane pieniądze. Materiały reklamowe spółki sugerowały jedynie, że źródłem korzyści jest złoto i korzystne transakcje na bliżej nieokreślonym rynku. Działania tego rodzaju są uznawane za niezgodną z prawem nieuczciwą praktykę rynkową. Przedsiębiorca odwołał się od decyzji do sądu, ten jednak wyrokiem z 25 września potwierdził rozstrzygnięcie UOKiK i oddalił odwołanie w całości.

Sąd wskazał, że Prezes Urzędu prawidłowo ocenił działanie spółki jako bezprawne. Utrzymał też nałożoną na przedsiębiorcę karę w wysokości 91 021 zł. Wyrok jest nieprawomocny, przedsiębiorcy przysługuje apelacja.

Przedsiębiorcy, którzy oferują konsumentom produkty inwestycyjne nie mogą ograniczać się tylko do przedstawiania im możliwych korzyści. Konsumenci muszą wiedzieć też o istniejącym ryzyku, przeznaczeniu inwestowanych środków i ich zabezpieczeniu. W jasny, dokładny i jednoznaczny sposób należy określić rodzaj umowy, która ma być zawarta, a także wszystkie prawa i obowiązki stron, które z niej wynikają.

Tymczasem z praktyki UOKiK wynika, że przedsiębiorcy nie zawsze wywiązują się z tych obowiązków. Od 2012 roku niezgodne z prawem praktyki przedsiębiorców z branży finansowej zostały zakwestionowane przez UOKiK w ponad 170 decyzjach.

Sądy i trybunały
Adam Bodnar ogłosił, co dalej z neosędziami. Reforma już w październiku?
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce