Wojny o tantiemy. Dlaczego walka o spuściznę po Grzegorzu Ciechowskim wciąż trwa?

Córka lidera Republiki Grzegorza Ciechowskiego domaga się prawa do spuścizny po ojcu. Zdaniem ekspertów nie ma wielkich szans na pozytywne rozwiązanie, bo zawarła przed laty ugodę z drugą żoną artysty.

Publikacja: 29.03.2025 16:24

Grzegorz Ciechowski podczas koncertu zespołu Republika w klubie Dekadent w 1995 r.

Grzegorz Ciechowski podczas koncertu zespołu Republika w klubie Dekadent w 1995 r.

Foto: PAP/CAF/Filip Miller

Przypomnijmy, że Sąd Okręgowy Warszawa-Praga nieprawomocnym wyrokiem oddalił powództwo najstarszej córki Grzegorza Ciechowskiego, która domagała się udziału w zyskach z twórczości, jaką pozostawił po sobie lider Republiki. Weronika Ciechowska chciała podważyć zapisy ugody, którą po śmierci ojca – jako osoba ledwie pełnoletnia – zawarła ze swoją macochą, Anną Skrobiszewską.

Jako osoba najbliższa, otrzymała wówczas 40 tys. zł zachowku, mimo że przez kolejne lata twórczość jej ojca przynosiła duże zyski. To jednak żona i matka trójki pozostałych dzieci muzyka, została wskazana w testamencie jako jedyna uprawniona do spuścizny po zmarłym.

Eksperci są zgodni, że w podobnej sytuacji – w świetle prawa – trudno podważać dokonane przed laty ustalenia ze spadkobiercą. Nawet jeśli wówczas nie wiedziało się, jakie zyski będzie on czerpał z twórczości zmarłego.

Czytaj więcej

Sąd rozstrzygnął spór między córką i wdową po Grzegorzu Ciechowskim

Trudno przewidzieć, jakie zyski twórczość artysty będzie przynosiła przez 70 lat 

Mec. Jakub Placek prowadzący własną kancelarię adwokacką przypomina, że córce Ciechowskiego przysługiwał jedynie zachowek, bo tantiemy, czyli wynagrodzenie za korzystanie z utworów – jako autorskie prawa majątkowe – stanowią zwyczajny składnik masy spadkowej.

- Sąd może oczywiście zbadać ewentualne wady oświadczenia woli, dotyczące np. ewentualnego błędu córki co do rzeczywistych zysków, jakie przynosiła, lub będzie przynosić twórczość jej ojca. Jednak wartość autorskich praw majątkowych na etapie postępowania spadkowego bardzo trudno jest wyliczyć, zwłaszcza, że przysługują spadkobiercom przez 70 lat – wyjaśnia adwokat.

Jego zdaniem trudno zatem przewidzieć, czy przez dekady twórczość artysty nie zaliczy gwałtowanego spadku lub nie zanotuje znaczącego wzrostu popularności. Zwłaszcza w czasach, kiedy krótki fragment utworu wykorzystany w mediach społecznościowych lub w filmie czy serialu może wywindować nie tylko jedną piosenkę, ale całą twórczość artysty.

Adwokat: Weronika Ciechowska była dorosła, ale mogła nie zdawać sobie sprawy co do zysków z twórczości ojca 

Podobnie sprawę ocenia adwokat Marcin Lassota z kancelarii Lassota Krawiec. - Rozumiem argumentację dotyczącą młodego wieku córki Grzegorza Ciechowskiego, która podpisała niekorzystną jej zdaniem ugodę. Ale w świetle prawa była wówczas pełnoletnia, mimo że mogła faktycznie nie zdawać sobie sprawy z rzeczywistych zysków, jakie przyniesie twórczość ojca – komentuje mecenas.

Mec. Placek wskazuje, że w sprawach o dział spadku i zachowek sądy posiłkują się opiniami biegłych, których zadaniem jest oszacowanie wartości praw autorskich. - Warto zadbać też o prywatną ekspertyzę, choć i ona może nie wystarczyć do precyzyjnego wyliczenia. Nigdy bowiem nie wiadomo, czy np. za kilka lat wartość praw nie ulegnie radykalnej zmianie – mówi.

Biegły powinien oszacować, jakie zyski może w przyszłości przynieść twórczość zmarłego artysty 

Jak podkreśla z kolei mec. Wojciech Szymczak, radca prawny i partner w Kancelarii Prawnej Media, sporną kwestią najczęściej bywa wysokość zachowku, a ta zależy od wartości majątku spadkowego. Musi być to kwota pieniężna, a nie np. określony ułamek oddający udział w przyszłych zyskach.

- Skoro więc autorskie prawa majątkowe pozwalają generować zyski w przyszłości – tantiemy – biegły powinien przeprowadzić ich wycenę, np. metodą DCF – zdyskontowanych przepływów pieniężnych. Pozwoli to uwzględnić w kwocie zachowku zyski, które osiągałby uprawniony, gdyby został powołany do spadku – wyjaśnia mec. Szymczak.

Wskazuje też, że pomocne mogą okazać informacje uzyskane od organizacji zbiorowego zarządzania i opinia biegłego, dotycząca perspektyw rozwoju rynku.

Mecenas: przy sporządzaniu ugody powinniśmy zachować czujność 

Również on ocenia, że możliwość późniejszego kwestionowania zawartej ugody są ograniczone. - Już zatem przy jej sporządzaniu powinniśmy być czujni, czyli jakie okoliczności określamy w niej jako sporne, a które uznajemy za bezsporne, gdyż może to istotnie rzutować na późniejszą możliwość uchylenia się od skutków ugody – zastrzega mec. Szymczak.

Tak samo uważa mec. Lassota, który precyzuje, że zgodnie z prawem mamy tylko rok, aby próbować podważyć warunki porozumienia. - Zwłaszcza, że ugody zawiera się na podstawie przepisów o swobodzie umów, a w przypadku zatwierdzania ugody przez sąd ten ostatni ma nad nimi kontrole i może ich nie zatwierdzić – dodaje.

Czytaj więcej

Artyści zarabiają coraz więcej. Głównie dzięki cyfrowej sztuce

„Sprawa Weroniki Ciechowskiej może pomóc innym spadkobiercom” 

Mec. Elżbieta Figat-Michalak prowadząca własną kancelarię radcy prawnego,  podkreśla, że zatwierdzający umowę sąd sprawdza jedynie, czy nie jest sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo czy nie zmierza do obejścia prawa.

- Myślę, że sprawa Weroniki Ciechowskiej może pomóc innym spadkobiercom w sytuacjach, w których w skład spadku będą wchodziły prawa autorskie. Warto wtedy zastanowić się, czy ewentualne przyszłe pożytki z twórczości nie powinny zostać uwzględnione przy szacowaniu wysokości zachowku – komentuje ekspertka.

Zdaniem mec. Lassoty, dobrym wyjściem w takiej sytuacji byłoby zawarcie w ugodzie zapisu o procentowym udziale w późniejszych zyskach z twórczości zmarłego, zamiast zgoda na jednorazową wypłatę.

Przypomnijmy, że Sąd Okręgowy Warszawa-Praga nieprawomocnym wyrokiem oddalił powództwo najstarszej córki Grzegorza Ciechowskiego, która domagała się udziału w zyskach z twórczości, jaką pozostawił po sobie lider Republiki. Weronika Ciechowska chciała podważyć zapisy ugody, którą po śmierci ojca – jako osoba ledwie pełnoletnia – zawarła ze swoją macochą, Anną Skrobiszewską.

Jako osoba najbliższa, otrzymała wówczas 40 tys. zł zachowku, mimo że przez kolejne lata twórczość jej ojca przynosiła duże zyski. To jednak żona i matka trójki pozostałych dzieci muzyka, została wskazana w testamencie jako jedyna uprawniona do spuścizny po zmarłym.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Internet i prawo autorskie
Spór o tantiemy za „Chłopki". Prawnik: wynagrodzenie pisarza musi „iść za sukcesem”
Panel Transformacji Energetycznej
Czas na szeroką debatę o transformacji energetycznej
Cudzoziemcy
Co oznacza zawieszenie prawa do azylu w praktyce?
Praca, Emerytury i renty
Nie tylko 13. emerytura. Te osoby dostaną kolejne dodatkowe świadczenie
Praca, Emerytury i renty
500 plus dla seniora - sprawdź, czy masz do niego prawo
Materiał Partnera
Kroki praktycznego wdrożenia i operowania projektem OZE w wymiarze lokalnym
Nieruchomości
Ważny wyrok Sądu Najwyższego w sprawie służebności przesyłu
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście