Belgijska sieciówka kończy z oznaczeniem płci na dziecięcych ubrankach

Belgijska sieciówka JBC nie będzie już oznaczać ubrań jako "dla dziewczynek" i "dla chłopców". Mają nosić to co im się podoba.

Aktualizacja: 17.08.2021 19:29 Publikacja: 17.08.2021 18:39

Belgijska sieciówka kończy z oznaczeniem płci na dziecięcych ubrankach

Foto: Adobe Stock

ula

JBC będzie na metkach oznaczać tylko rozmiar i kategorie wiekową. Mie Van Der Auwera, szefowa agencji PR MMBSY, która współpracuje z JBC, powiedziała mediom, że marka chce "wspierać młode osoby i ich rodziny w odchodzeniu od stereotypów". "To coś więcej niż tylko kampania marketingowa" - dodała.

Ubrania mają być neutralne, a przy ich zakupie zostanie dołączona specjalna książeczka-kolorowanka "Dream outside the Lines" (Śniąc poza granicami), z której najmłodsi będą mogli się dowiedzieć, że ich przyszłość nie zależy od płci.

Firma w ten sposób chce walczyć z konwenansami krępującymi naturalną otwartość i dziecięcą ekspresję. Mie Van Der Auwera nie wykluczyła, że firma być może w przyszłości także w kolekcji odzieży dla dorosłych zrezygnuje z oznaczenia ubrań jako "damskie" i "męskie".

Powodem zniesienia etykietowania ze względu na płeć było niedawne badanie przeprowadzone przez Wolny Uniwersytet Brukselski, które wykazało, że normy płci dla dziewcząt i chłopców prowadzą do stereotypowych aspiracji zawodowych.

Chcąc „wspierać młodych ludzi i ich rodziny w odejściu od stereotypów", JBC wprowadza również neutralną pod względem płci kolekcję, w której znajdą się bluzy z nadrukiem „Kiedy dorosnę, chcę być" i będzie zawierać stanowiska, takie jak dyrektor generalny, weterynarz i programista gier, zawody, o których firma wierzy, że każde dziecko może marzyć. Bez względu na płeć.

JBC to belgijska sieć odzieżowa z ubraniami dla całej rodziny. Nazwę sieci sklepów tworzą inicjały założyciela, byłego kolarza Jean-Baptiste Claesa. W 1975 roku otworzył on pierwszy sklep w Schulen w Limburgii. Obecnie pod marką JBC działa 120 sklepów w Belgii i Luksemburgu, a wraz z marką Mayerline w sumie 185 sklepów. Firma zatrudnia ponad 1600 osób. JBC angażuje się w zrównoważoną modę i jest członkiem Fair Wear Foundation, organizacji aktywnie promującej lepsze warunki pracy w branży modowej.

Handel
Pierwszy sklep, gdzie za wejście trzeba zapłacić
Handel
Polskie marki wygrywają z zagraniczną konkurencją
Handel
UE proponuje USA pokój. I szykuje się na wojnę
Handel
Polacy kupują Gucci i Louis Vuitton także z drugiej ręki
Handel
CCC odwołało debiut Modivo na GPW. Akcje zyskują po wstępnych wynikach kwartału