Do zmiany konstytucji potrzebna jest większość dwóch trzecich głosów. PiS do takiej większości dużo brakuje, a przekonanie posłów opozycji może być bardzo trudne. – Nie poprzemy tego pomysłu. PiS łamie konstytucję, więc żaden dodatkowy przepis w niej nie jest zabezpieczeniem przed tym rządem – powiedziała nam Izabela Leszczyna, posłanka Koalicji Obywatelskiej. – Lewica nigdy nie zgodzi się na wpisanie do konstytucji przywilejów sektora bankowego – mówił w trakcie debaty Adrian Zandberg, poseł Lewicy.
Wśród ekonomistów zdania co do konieczności zmian w konstytucji są podzielone. – Jeśli miałoby to przywrócić zaufanie Polaków do prywatnego oszczędzania na emeryturę, nadwerężonego przez perturbacje z OFE, to czemu nie – uważa Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC. – Nie widzę takiej potrzeby – mówi z kolei Marcin Wojewódka z Instytutu Emerytalnego.
W czasie exposé premier zapowiedział też wprowadzenie w Polsce tzw. estońskiego CIT dla małych firm. To rodzaj ulgi w tym podatku – dopóki pieniądze z zysku zostają w firmie i są inwestowane, dopóty firma nie płaci CIT. Premier nie podał, kiedy to rozwiązanie miałoby zacząć obowiązywać.
Za plus exposé można uznać fakt, że po raz pierwszy premier tak zdecydowanie opowiedział się za rozwojem OZE (m.in. farmy wiatrowe na lądzie i morzu) oraz energii atomowej, a w przemówieniu nie było mowy o nadrzędnej roli węgla w naszym miksie energetycznym.
Ekonomiści zwracają też uwagę, że premier mówił o tak ważnych kwestiach, jak demografia, inwestycje i oszczędności czy podtrzymanie naszego potencjału gospodarczego w dłuższych okresie. Ale nie wskazał, w jaki sposób zamierza osiągnąć te cele.
Długa historia limitu składek
Emerytalne kominy, brak jakiegokolwiek uzasadnienia i oceny skutków regulacji,