Rusza „Bałtycka Warta” NATO. Donald Tusk: Polska się nie zawaha zatrzymać statku

- Nie rozstrzygaliśmy jeszcze dziś o tym, na ile poszczególne państwa będą uczestniczyły ze swoim sprzętem w kontroli i patrolowania Morza Bałtyckiego - mówił po szczycie szefów państw państw i rządów Morza Bałtyckiego

Publikacja: 14.01.2025 13:41

Donald Tusk

Donald Tusk

Foto: PAP/Piotr Nowak

arb

Mówiąc o aktach sabotażu wobec infrastruktury na Bałtyku Tusk mówił, że „wszystkie ślady i tropy prowadzą do Rosji”. - Ale dopiero Finlandia zdecydowała się w ostatnim czasie zareagować w sposób adekwatny, właściwy, zatrzymując statek i część załogi, i przeprowadzając formalne śledztwo ws. aktu sabotażu, którym było zniszczenie części kabla – dodał.

Donald Tusk: „Bałtycka Warta'25” przewidziana na 90 dni. Ale nie może się do tego ograniczyć

- Jak do tej pory Szwecja, Finlandia, Estonia zostały bezpośrednio dotknięte tymi akcjami - wyliczał. - Na Morzu Bałtyckim, zarówno na dnie, jak i na powierzchni, mamy bardzo rozbudowaną infrastrukturę: począwszy od kabli i gazociągów, po platformy wydobywcze - zauważył też szef rządu.

Tusk mówił następnie, że w związku z tym „podejmujemy bezprecedensowe decyzje”. - W tym przypadku jest to radykalnie wzmocniona obecność na Morzu Bałtyckim – zaznaczył. - Już 27 listopada, podczas spotkania w Sztokholmie apelowaliśmy o patrole wojskowe na Bałtyku w związku z poprzednim incydentem (uszkodzenia infrastruktury) - przypomniał szef rządu. 

Czytaj więcej

Donald Tusk mówi o „chronieniu Bałtyku przed rosyjską dywersją”

- Nie mamy do czynienia z ustanowieniem nowego rodzaju działania, jak to jest z Air Policing, wznawiamy działanie pod kryptonimem „Bałtycka Warta'25” (Baltic Sentry). To jest przewidziane na 90 dni. Zwracaliśmy uwagę, że to nie może być ograniczone tylko do 90 dni, że państwa leżące nad Bałtykiem potrzebują stałej i efektywnej kontroli bezpieczeństwa na Morzu Bałtyckim - zaznaczył Tusk. - Gospodarze spotkania i sekretarz generalny NATO zgodzili się z tym. Nie rozstrzygaliśmy jeszcze dziś o tym, na ile poszczególne państwa będą uczestniczyły ze swoim sprzętem w kontroli i patrolowania Morza Bałtyckiego - zastrzegł premier.

Natężenie ruchu w rejonie Morza Bałtyckiego

Natężenie ruchu w rejonie Morza Bałtyckiego

Foto: PAP

- Polska Marynarka Wojenna ma dość ograniczone możliwości, jesteśmy dopiero na etapie rozbudowy inwestycji w Marynarkę Wojenną. Jeśli chodzi o ochronę naszych instalacji – gazoport w Świnoujściu czy Naftoport w Gdańsku – nasze cztery okręty wojenne stale kontrolują i zabezpieczają tę infrastrukturę krytyczną. Dla nas jest ważne, że NATO jako całość zdecydowało się uczestniczyć w tym projekcie bezpieczeństwa na Bałtyku – kontynuował Tusk.

- Rozmawialiśmy też o flocie cieni, statków, które uczestniczą w eksporcie ropy naftowej z Rosji poprzez Bałtyk. Niektóre incydenty były autorstwa statków z floty cieni. Będziemy szukali prawnych ram działania, aby przeciwdziałać ewentualnym aktom sabotażu, nie tylko reagować na to, co się dzieje – zapowiedział następnie premier. - Gdyby coś się stało na polskich wodach terytorialnych Polska nie zawaha się, jeśli chodzi o zatrzymanie takiego statku - zapewnił Tusk. - Będziemy pracowali nad takimi rozwiązaniami prawnymi, które pozwolą kontrolować statki poza wodami terytorialnymi - mówił też.

Donald Tusk o relacjach Europy z USA: Bezcenne

Tusk część wypowiedzi poświęcił relacjom USA z Europą. Jak mówił są one „bezcenne”. - Nikt nie będzie w stanie ochronić obszaru naszej cywilizacji przed agresywnymi zachowaniami innych globalnych potęg, jeśli będziemy podzieleni i skłóceni. To będzie wymagało wielu talentów i starań, ale mam nadzieję, że górę wezmą w Europie ci, którzy będą uznawali potrzebę utrzymania NATO i relacji transatlantyckich za jedną z najważniejszych w tej chwili. Także w czasie pierwszej kadencji prezydenta Donalda Trumpa mówiłem, jak ważne jest, aby traktować relacje transatlantyckie jako absolutnie ponadczasowe - oświadczył premier. 

Mówiąc o aktach sabotażu wobec infrastruktury na Bałtyku Tusk mówił, że „wszystkie ślady i tropy prowadzą do Rosji”. - Ale dopiero Finlandia zdecydowała się w ostatnim czasie zareagować w sposób adekwatny, właściwy, zatrzymując statek i część załogi, i przeprowadzając formalne śledztwo ws. aktu sabotażu, którym było zniszczenie części kabla – dodał.

Donald Tusk: „Bałtycka Warta'25” przewidziana na 90 dni. Ale nie może się do tego ograniczyć

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Polityka
Dowód na kandydowanie Brauna? Tajemniczy plik w sieci
Polityka
Najnowszy sondaż partyjny. Koalicja rządząca ma problem
Polityka
Podcast „Rzecz w tym”. Rafał Dutkiewicz: W Polsce wygrała Norymberga
Polityka
Donald Tusk o sondażach prezydenckich: Spodziewałem się
Polityka
Karol Nawrocki wraca do koncepcji bonu mieszkaniowego dla rodzin. „Musimy zareagować”