W poniedziałek niemal jednocześnie Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Kanada ogłosiły rozszerzenie „czarnych list” sankcji personalnych i wprowadzenie ostrych restrykcji gospodarczych wobec białoruskiego reżimu.
Prezydent USA Joe Biden podpisał dekret zezwalający na zamrożenie aktywów i zakazujący wszelkich transakcji z jakimikolwiek podmiotami prawnymi i osobami fizycznymi związanymi z rządem Republiki Białorusi.
Zgodnie z dokumentem sankcje sektorowe objęły organy bezpieczeństwa Białorusi, a także energetykę, produkcję nawozów potasowych, wyrobów tytoniowych, budownictwa i transportu.
Środki te, jak wynika z dokumentu zamieszczonego na stronie Białego Domu, powinny działać według irańskiego scenariusza. Oznacza to objęcie nimi nie tylko firm i osób z czarnych list, ale także ewentualnych pośredników, a także uczestników schematów i prób ominięcia restrykcji.
Zgodnie z dekretem Bidena, departament skarbu USA natychmiast ogłosił umieszczenie 44 osób fizycznych i prawnych na „czarnych listach”. Wśród nich są Białoruskali (nawozy potasowe) - główny eksporter kraju zaopatrujący reżim w twardą walutę oraz Interservice i Biełnieftiegaz, które należą do największych białoruskich eksporterów produktów naftowych.