Aktualizacja: 05.02.2025 10:15 Publikacja: 29.05.2023 03:00
By przyciągnąć nowych rekrutów do armii, trzeba im zaoferować porządne stawki wynagrodzeń
Foto: DarSzach / shutterstock
Z danych resortu obrony narodowej wynika, że pod bronią jest dziś 172,5 tys. osób. Celem jest jednak armia 300-tys. Ma się ona składać z 200 tys. żołnierzy zawodowych, 50 tys. żołnierzy WOT oraz 50 tys. z dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej.
Oficjalnie Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacyjne zakłada, że liczba 300 tys. żołnierzy zostanie osiągnięta do 2035 r. Jednak Mateusz Kurzejewski, dyrektor Centrum Operacyjnego MON, twierdzi, że ten stan zostanie osiągnięty wcześniej, być może już nawet za kilka lat.
Fundusz Przeciwdziałania Covid-19 miał pomóc w walce z pandemią, zamiast tego jego dług rozprzestrzenia się jak epidemia: na początku roku przekroczył już 220 mld zł.
Podobnie jak przy każdym wyjeździe poza granice kraju, również zimą warto pamiętać o zapewnieniu sobie i naszym najbliższym ochrony, jaką daje właściwa polisa ubezpieczeniowa na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń.
Wiadomo, że dla redukcji deficytu rok 2025 jest już stracony. Gorzej, że w kolejnych latach zarówno dziura w publicznej kasie, jak i zadłużenie mogą być wyższe, niż życzyłby sobie minister finansów.
W 2024 r. zadłużenie Skarbu Państwa wzrosło o 282 mld zł – wynika z ostatnich danych Ministerstwa Finansów. Nigdy wcześniej dług w ciągu roku nie zwiększył się aż o tak wysoką kwotę.
Wydatki Rosji na rozpętaną wojnę, które wzrosły czterokrotnie od czasu inwazji na Ukrainę i osiągnęły poziom rekordowy od czasów sowieckich, w rzeczywistości mogą być znacznie wyższe i sięgnąć 250 mld dol. Grozi to załamaniem nie tylko całej rosyjskiej gospodarki, ale i rosyjskiej bankowości, bo to banki, pod naciskiem Kremla, finansują tanimi kredytami niewydolną zbrojeniówkę.
Nagła przegrana Ukrainy, rozpad NATO, globalny kryzy gospodarczy, szok inflacyjny – to jedne ze scenariuszy, których realizacja mogłaby pogrążyć polskie finanse publiczne.
Gen. dyw. Dariusz Łukowski zostanie powołany na szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Zastąpi na tym stanowisku Jacka Siewierę, który zrezygnował z pełnionej funkcji.
Europejski Bank Inwestycyjny niechętnie inwestuje w sektor obronny. Boi się o swój rating.
Resort obrony dementuje doniesienia o zerwaniu kontraktów zbrojeniowych z firmami z Korei Południowej i podkreśla, że „nie będzie ulegać żadnej presji mającej przyspieszyć podpisywanie kolejnych kontraktów”.
Niemiecki Rheinmetall i włoskie Leonardo dostały zgodę na utworzenie spółki, która docelowo ma wyprodukować we Włoszech ponad tysiąc pojazdów. Polsce, mimo wielkich zakupów, ściąganie produkcji się nie udaje.
Rolls-Royce otrzymał od brytyjskiego rządu zamówienie za 9 mld funtów na zaprojektowanie, wyprodukowanie, dostawę i serwisowanie reaktorów jądrowych dla floty okrętów podwodnych o napędzie jądrowym.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji stara się zachęcić młodych ludzi do wstępowania do klas mundurowych, czyli takich, nad którymi patronat ma policja oraz Straż Graniczna. Co proponuje MSWiA?
Służba w wojskach kolejowych w czasach PRL nie była represją – tak uważa resort rodziny i polityki społecznej. Dlatego nie będą oni traktowani tak samo jak ci, którzy byli kierowani do brygad budowlanych, kamieniołomów lub kopalni.
W 2024 r. na obronność Polska najpewniej wydała ok. 134 mld zł, co stanowi ok. 3,7 proc. PKB – wynika z szacunków „Rzeczpospolitej”. Pierwotny plan zakładał wydanie prawie 160 mld zł.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas