– To przyjazne przejęcie. I wyjątkowa operacja, bo nieczęsto globalny gigant hi-tech, a takim jest Canon, kupuje polską firmę technologiczną – zapewnia Adam Bogdani, założyciel i główny udziałowiec Optopolu.
Jeśli wezwanie Canona na 100 proc. polskiej spółki się powiedzie, Bogdani zachowa 10 proc. udziałów w firmie i będzie kierował do 2012 roku. Główni udziałowcy uzyskają z transakcji ok. 145 mln zł. W przyszłym roku firma zostanie wycofana z giełdy. „Rz” jako pierwsza już latem pisała o planach ekspansji Canona.
[wyimek][srodtytul]22,7 proc.[/srodtytul] wzrosły notowania akcji Optopolu po ogłoszeniu wezwania przez Canon[/wyimek]
Japończycy zapewniają, że produkcja tomografów i pozostałego sprzętu, który powstawał w Optopolu, będzie kontynuowana w zakładach grupy, której przychody sięgnęły w zeszłym roku prawie 70 mln zł, a zysk 7 mln zł. Canon chciałby także prowadzić w Polsce badania i rozwój aparatury diagnostycznej, włączy więc do własnego systemu badawczy ośrodek Optopolu istniejący przy Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Urządzenia diagnostyczne zbudowane przez polskich optyków nie mają odpowiednika wśród wyrobów wytwarzanych w imperium Canona. Japońska firma wzmocni więc swoją pozycję lidera na rynku zaawansowanych urządzeń do diagnostyki oka.