Kto powie MON, że nie warto brnąć dalej. Nie warto topić kolejnych setek milionów złotych

W resorcie obrony potrzeba silnej komórki, która będzie kontrolowała nie tylko aspekt finansowy, ale również sensowność podejmowanych decyzji o zakupie uzbrojenia. Licząc na polityków, możemy się przeliczyć.

Publikacja: 04.12.2024 05:06

Kto powie MON, że nie warto brnąć dalej. Nie warto topić kolejnych setek milionów złotych

Foto: Adobe Stock

Sześć lat. Tyle minęło od podpisania przez Inspektorat Uzbrojenia wartej prawie 800 mln zł umowy na osiem systemów bezzałogowych statków powietrznych klasy taktycznej krótkiego zasięgu ORLIK. W sumie miało to być 40 bezzałogowców. Dostawy zaplanowano na lata 2021–2023. „Konsorcjum składające się z PGZ S.A., WZL nr 2 oraz PIT-RADWAR zaoferowało Siłom Zbrojnym RP zaprojektowany od podstaw i wyprodukowany w Polsce system PGZ-19R” – czytamy w komunikacie z 2018 r.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Biznes
MON przyznaje: W tym roku na obronność trafi o 20 mld zł mniej niż zakładano
Biznes
Czołgi K2 wciąż niepewne. Problemem jest ich spolszczenie
Biznes
Liczba fuzji spadła, ale i tak jest duża
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Francja naciska na Polskę w sprawie zakupów zbrojeniowych
Biznes
Walka o lepszy ład korporacyjny w spółkach z udziałem Skarbu Państwa