Sejm Litwy uchwalił zmiany w kodeksie karnym, kodeksie wykroczeń administracyjnych i ustawie o sankcjach międzynarodowych, zaproponowane przez litewski MSZ. Przewidują one, że osoby fizyczne, jak i osoby prawne będą karane nie tylko za naruszenie sankcji międzynarodowych, ale także za naruszenie sankcji ustanowionych przez ustawodawstwo litewskie.
Posłowie przegłosowali 3 z 4 projektów zaproponowanych w pakiecie ustaw. Poprawki do ustawy o określeniu środków ograniczających w związku z agresją rosyjską na Ukrainę mają zostać przegłosowane w przyszłym tygodniu.
Czytaj więcej
Motoryzacja to sektor rosyjskiej gospodarki, który najbardziej pogrążyła wojna rozpętana przez Kreml. Rosję opuściły wszystkie zachodnie koncerny samochodowe. Sprzedaż i produkcja aut spadła do poziomu najniższego w historii.
Koalicja rządząca argumentowała, że akty prawne na etapie uchwalania obejmują nie tylko sankcje krajowe, ale także międzynarodowe. Ponadto podkreślono, że odpowiedzialność karna za przestępstwa nie będzie stosowana, dopóki nie będzie ku temu podstawy prawnej, czyli do czasu uchwalenia ustawy o środkach ograniczających.
- Jeżeli w ustawodawstwie Republiki Litewskiej nie są przewidziane środki ograniczające, sankcje międzynarodowe na Litwie obowiązują w takim zakresie, w jakim zostały ustanowione przez Organizację Narodów Zjednoczonych i Unię Europejską i które nie są przenoszone do naszego ustawodawstwa krajowego. (…) Obowiązują sankcje międzynarodowe, należy ustalić odpowiedzialność za ich naruszenie – wyjaśniła sytuację premier Ingrida Simonyte, cytowana przez agencję ELTA.