Sąd podzielił argumentację Rady UE, że biorąc pod uwagę, iż Rosja dostarcza uzbrojenie separatystom na wschodzie Ukrainy, kontrolowany przez rosyjskie państwo koncern - produkując i zaopatrując rosyjską armię w broń, w tym pociski przeciwlotnicze, rakiety ziemia-powietrze oraz radary - "materialnie wspiera działania, które podważają bądź zagrażają integralności terytorialnej, suwerenności i niepodległości Ukrainy".
Według sędziów w Luksemburgu, Rada UE nie musiała wykazać, że broń wyprodukowana przez Ałmaz-Antej jest używana przez separatystów na wschodniej Ukrainie. Takie dowody byłoby trudno uzyskać w sytuacji konfliktu - ocenił Sąd.