Umbria, region w centralnych Włoszech zamieszkiwany przez mniej niż 900 tys. mieszkańców, dotychczas była bastionem centrolewicy. Zwycięstwo prawicowego bloku w wyborach w tym regionie sprawia, że lider Ligi i były wicepremier Matteo Salvini ma szansę odzyskać inicjatywę, po tym jak w wyniku wywołanego przez niego kryzysu rządowego jego ugrupowanie znalazło się w opozycji (po wyborach z 2018 roku Liga stworzyła rząd z Ruchem Pięciu Gwiazd, obecnie Włochami rządzi koalicja Ruchu Pięciu Gwiazd i centrolewicowej Partii Demokratycznej).
Salvini chciał doprowadzić do przedterminowych wyborów we Włoszech, które - jak wynika z sondaży - wygrałaby jego Liga.
Wybory w Umbrii są pierwszą wyborczą porażką nowego rządu - kandydat na gubernatora prowincji wspierany przez Ruch Pięciu Gwiazd i Partię Demokratyczną, Vincenzo Bianconi, zdobył od 35,5 do 39,5 proc. głosów. Tymczasem kandydatka wspierana przez prawicę, Donatella Tesei, uzyskała 56,5 do 60,5 proc. głosów - wynika z badania exit poll przedstawionego przez RAI.
Claudio Ricci, prawicowy, niezależny kandydat, uzyskał od 1,5 do 4,5 proc. głosów.
Przed wyborami Salvini wielokrotnie odwiedzał Umbrię obiecując mieszkańcom tego regionu obniżenie podatków, które ma ożywić gospodarkę kraju.