Funkcjonariusze Departamentu Postępowań Kontrolnych CBA wszczęli kontrolę 4 lutego. Obejmuje ona określone procedury podejmowania i realizacji decyzji ws. wsparcia finansowego przyznawanego przez Ministerstwo Edukacji i Nauki na program inwestycyjny pn. „Rozwój potencjału infrastrukturalnego podmiotów wspierających system oświaty i wychowania”.
Przypomnijmy, że program wystartował w 2022, gdy resortem edukacji kierował poprzedni minister edukacji Przemysław Czarnek z PiS. Oficjalnie miał służyć wsparciu organizacji pozarządowych, w tym organizacji harcerskich oraz podmiotów prowadzących statutową działalność oświatowo-wychowawczą „w zakresie rozwoju zaplecza infrastrukturalnego służącego realizacji działań statutowych w zakresie oświaty i wychowania”. Beneficjenci konkursów mogli liczyć na dotacje celowe na sfinansowanie zakupu nieruchomości i wyposażenia, budowy lub dostosowania obiektu. Media ochrzciły program mianem „Willa plus”, gdy TVN24 ujawnił, jakie nieruchomości kupowano za publiczne pieniądze. Donosił, że 40 mln zł podzielono między 42 organizacje, często związane z PiS, a połowa z nich dostała negatywną opinię od ministerialnej komisji konkursowej.
Czytaj więcej
- Pani Lubnauer i Szumilas zrobiły nam znakomitą przysługę, bo z tego zrobimy wielką kampanię wyborczą. Będziemy wyciągać wszystkie fundacje, stowarzyszenia, które działają w miastach typu Gdańsk, Warszawa, Lublin, Kraków i które otrzymują gigantyczne publiczne pieniądze z budżetów miejskich na działalność lewacką - powiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek (PiS), odpowiadając w Polskim Radiu na zarzuty opozycji dotyczące rządowego programu dotacji dla organizacji pozarządowych.
Willa plus – co ujawniła pierwsza kontrola
W czerwcu 2024 r. MEN przedstawiło wyniki kontroli beneficjentów programów inwestycyjnych MEiN z lat 2022 -2023. Siedmiu na dziesięciu skontrolowanych beneficjentów tzw. Willi plus nie zrealizowało programu i naruszyło zapisy umowy.
MEN sprawdzał także wyniki konkursu „Inwestycje w oświacie” o wartości prawie 100 milionów zł. 70 proc. Resort informował wówczas, że w przyznawaniu dofinansowania były poważne uchybienia formalne i że odzyskał już 11 z 24 mln zł wypłaconych w tym konkursie. 70 proc. tych środków trafiło do związków wyznaniowych,