Sudan: Generał z ambicjami wybija narodowi demokrację z głowy

Koniec porozumienia wojskowych z opozycją. Sudańska junta bierze przykład z Egiptu, chce mieć tolerowanego przez świat swojego prezydenta.

Aktualizacja: 05.06.2019 16:43 Publikacja: 04.06.2019 19:44

Z protestującymi w Chartumie rozprawiły się siły specjalnego reagowania, podległe wiceszefowi junty

Z protestującymi w Chartumie rozprawiły się siły specjalnego reagowania, podległe wiceszefowi junty generałowi Mohamedowi Hamdanowi Dagalo, zwanemu Hamedti

Foto: AFP

Czytaj także:

W poniedziałek siły specjalne zaatakowały protestujących od tygodni pod Ministerstwem Obrony w stolicy, Chartumie. Zginęło, według opozycji, co najmniej 35 osób, setki zostały ranne. To najkrwawsze wydarzenie we wstrząsanym niepokojami społecznymi Sudanie od obalenia Omara Baszira. Dyktator padł po trzech dekadach rządów. Baszira nie ma, ale najważniejsi nadal są jego generałowie – Tymczasowa Rada Wojskowa. Miała się dogadać z partiami opozycyjnymi w sprawie przyszłości kraju, ale to już przeszłość. Po poniedziałkowej masakrze opozycja nie chce już negocjować z reżimem.

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Polityka
„Rzecz w tym”: Zełenski i Tusk przedstawili w Warszawie zarys planu pokojowego
Polityka
Wpadka kandydata Donalda Trumpa na szefa Pentagonu. Chodzi o Koreę Północną
Polityka
Były premier Gruzji zaatakowany w Batumi. Napastnikami mieli być parlamentarzyści
Polityka
Trump chce Grenlandii. W Chinach wywołało to pytania o Tajwan
Polityka
Izrael umieścił ładunki wybuchowe w irańskich wirówkach do wzbogacania uranu?
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego