Obyś żył w ciekawych czasach – mawiają Chińczycy. Na rynku żywności z pewnością nastały czasy ciekawe. Obok trendów czysto konsumenckich duże zmiany wprowadza ustawodawca – domyka się zakaz handlu w niedzielę, prawdopodobnie od lipca wejdzie w życie podatek od słodzonych napojów i tzw. małpek. Już od marca największe sklepy mają oddawać niesprzedaną żywność.
Trendy konsumenckie
Firma Mintel, zajmująca się badaniem rynku, opracowała właśnie trendy, którymi – jej zdaniem – konsumenci będą się kierowali przez następne dziesięć lat. Według analityków na decyzje zakupowe wpływa siedem kluczowych czynników – dobrostan, otoczenie, technologia, prawa, tożsamość, wartość i doświadczenia.
– Głównym czynnikiem oddziałującym na zachowanie konsumentów staje się podejście całościowe, którego fundamentem są wygoda, transparentność i wartość – piszą badacze tej firmy w raporcie. Konsumenci wiedzą coraz więcej o produktach i zaczynają kwestionować narzucone rozwiązania – wzrasta zapotrzebowanie na produkty poprawiające jakość życia – dbają też o emocjonalny i umysłowy dobrostan, do troski o który wypada się wreszcie przyznawać. – Coraz bardziej rosną oczekiwania dotyczące długofalowych korzyści związanych ze zdrowiem fizycznym, psychicznym i emocjonalnym. Większa świadomość problemu ochrony środowiska stwarza popyt na produkty, które uwzględnią ten aspekt – pisze Mintel.
Dlatego w 2020 r. możemy się spodziewać na rynku żywności, według prognoz tej firmy, kilku wyraźnych trendów. Wśród nich są m.in. wzrost zapotrzebowania na wygodne rozwiązania poprawiające dobrostan w domu, jak filtry wody, a także wzrost zainteresowania produktami, które mają korzystne oddziaływanie na zdrowie psychiczne. Prognozuje się także dalszy spadek spożycia alkoholu wśród młodych ludzi przy jednoczesnym gwałtownym wzroście popularności napojów funkcjonalnych. Natomiast już za pięć–dziesięć lat czymś powszechnym mają stać się domowe... testy DNA, które będą służyły m.in. do dobierania odpowiednich diet. W miastach ma nastąpić rozwój rolnictwa miejskiego i farm wertykalnych lub produkujących rośliny w halach magazynowych, które tak się rozwiną, że za dekadę mają dostarczać. większość żywności dla ludzi.