NSA rozstrzygnął skargę prof. Wiszewskiego, któremu Czarnek wygasił mandat rektorski w marcu 2022 r. Radio Wrocław przypomina, że powodem takiej decyzji miał być fakt, iż rada uczelni nie wyraziła zgody na dodatkowe zajęcia zarobkowe rektora. Chodziło o realizację projektów badawczych, które Wiszewski rozpoczął jeszcze zanim został rektorem. Do MEiN wpłynęło pismo Przewodniczącego Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność z wnioskiem o stwierdzenie wygaśnięcia mandatu rektora, który otrzymywał wynagrodzenie z tytułu umów cywilnoprawnych dotyczących tych projektów.
Czytaj więcej
Krytyczny wobec obecnej władzy rektor Uniwersytetu Wrocławskiego stracił stanowisko. MEiN zarzuca mu złamanie prawa. Za rektorem murem stanęła uczelnia.
Rektor odwołany za karę? Dał studentom wolne na Strajk Kobiet
Jednak środowisko akademickie uznało, że był to tylko pretekst do usunięcia niewygodnego rektora. Nieoficjalnym powodem skrócenia kadencji miała być postawa rektora niezgodna z polityką PiS, a zwłaszcza jego decyzja o udzieleniu studentom wolnego od zajęć, tzw. godzin rektorskich, aby mogli uczestniczyć w manifestacjach Strajku Kobiet tj. protestach przeciwko zaostrzeniu przepisów dotyczących aborcji, które wybuchły po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 r.
Po wygaszeniu mandatu rektora Senat UWr uznał decyzję Czarnka za pogwałcenie autonomii uczelni, a pełniący obowiązki rektora prof. Jan Sobczyk wysłał w imieniu uczelni skargę dotyczącą zasadności odwołania rektora. Skarga ta została potem wycofana przez następcę Wiszewskiego, który wygrał uczelniane wybory uzupełniające - prof. Roberta Olkiewicza.
NSA: bezprawna decyzja Przemysława Czarnka
Prof. Wiszewski zaskarżył decyzję o bezpodstawnym pozbawieniu funkcji nadanej mu przez społeczność akademicką. Do jego sprawy włączył się nawet Rzecznik Praw Obywatelskich. Wojewódzki Sąd Administracyjny nie dopatrzył się jednak bezprawności w decyzji ministra nauki.