Czego o „Lalce" z rzeczy, których nie uczą w szkołach, nauczył pana ojciec, Wojciech Klemm–Wesołowski, literaturoznawca, znawca Prusa?
Ojciec wskazał mi Prusa i powiedział, że to autor warty odkrycia, który bardzo nowocześnie pisze o Polsce. Każde zdanie, które pada u nas na scenie – a nie przepisaliśmy i nie dodaliśmy do Bolesława Prusa nic – odbija się w polskiej rzeczywistości. „Lalka" to powieść, która jest wielkim rzutem obyczajowym, jak najbardziej w stylu Dostojewskiego i pokazuje przekrój całego polskiego społeczeństwa. Na pewno nie jest to powieść o podupadłej arystokracji, a raczej o podupadłym kraju. Polska obecnie jest w podobnym momencie – podupada jako kraj, schodzi na manowce i dokładnie taki kraj opisuje Prus. Polska Prusa jest pod zaborami, choć nie pada słowo na ten temat, bo cenzura by na to nie pozwoliła. Dzisiaj Polska jest pod okupacją mentalną PiS i wszyscy się z tym układają. U Prusa mamy spółkę do handlu ze Wschodem, wielcy polscy patrioci kolaborują z wrogiem i zapominają o ojczyźnie. Wokulski, który jest handlarzem bronią, kasę zarobił na wojnie. Wszyscy są zadłużeni, żyją na kredyt i gonią za pieniądzem. Miłość bez ekonomii nie występuje. Dokładnie unaocznia to Wąsowska, mówiąc w rozmowie z Wokulskim: „To jest miłość w czasach pary i elektryczności".
Jak łączą się relacje międzyludzkie z politycznymi?
Bohaterów „Lalki" nie można odciąć od kontekstu polityczno-społecznego, podobnie jak w dzisiejszej Polsce nie możemy pójść na emigrację wewnętrzną i udawać, że władza nie jest nadużywana. Tak samo u Prusa, świat, w którym te postacie się obracają, wpływa na ich życie prywatne, relacje miłosne. Kobiety u Prusa nie są wolne, są uciskane przez mężczyzn. Gdy wychodzą za mąż, tracą wolność, więc kobiety niezamężne, jak Łęcka, muszą dokładnie wybrać męża, bo w ten sposób przypieczętowują swój los i byt materialny. Czy mają wyjść za przystojnego i sprawnego kochanka, który jednak nie ma pieniędzy, czy za bogatego starca, który się ślini? Innych opcji nie ma. Wątek wolności kobiet to także temat, który stał się w Polsce aktualny. Polki znowu muszą walczyć o wolność, którą państwo i Kościół chcą im odebrać.
Jak czyta pan Wokulskiego?