Takie zmiany wynikają z projektu nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw. Zlikwidowane zostaną ograniczenia w wystawianiu recept na leki przysługujące bezpłatnie osobom do 18. i po 65. roku życia.
Do wystawiania recept na refundowane niektóre leki, środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego lub wyroby medyczne uprawniona będzie każda osoba posiadająca uprawnienie do wystawiania recept wynikające z wykonywania przez nią zawodu medycznego, jeżeli prawo to zapisano w przepisach regulujących zasady wykonywania tej profesji.
W praktyce oznacza to, że pacjent otrzyma receptę na bezpłatne leki od lekarza prowadzącego prywatną praktykę, ale i udzielającego świadczeń zdrowotnych na podstawie jakichkolwiek innych umów niż umowa z NFZ w jednym z trzech zakresów: podstawowej opiece zdrowotnej, ambulatoryjnej opiece specjalistycznej lub leczeniu szpitalnym. Zatem także lekarz posiadający umowę z NFZ m.in. z zakresu opieki paliatywnej i hospicyjnej, opieki psychiatrycznej i leczenia uzależnień czy też leczenia stomatologicznego będzie mógł wkrótce wystawić receptę na zasadach korzystniejszych dla pacjenta. Obecnie pokrzywdzone są osoby leczące się prywatnie, a także lekarze, którzy w praktyce dzielą się na tych przyjmujących na NFZ i prywatnie.
Czytaj więcej
Od 1 sierpnia 2024 r. system P1 wymagać będzie wprowadzenia informacji o okresie stosowania i ilości leku do podania przy wystawianiu recept rocznych - informuje Ministerstwo Zdrowia.
Szerszy dostęp do leków refundowanych. Więcej pacjentów będzie się leczyło
Omawianą zmianę pozytywnie ocenia Stanisław Maćkowiak, prezes Federacji Pacjentów Polskich. Jego zdaniem należy umożliwić przepisywanie pacjentom refundowanych leków bez względu na to, gdzie przyjmuje lekarz.