37 proc. Polaków nigdy robiło badań profilaktycznych pod kątem nowotworów, a regularne bada się jedynie co czwarty respondent – wynika z ankiety przeprowadzonej na zlecenie Institute for Health przy współpracy Polskiego Towarzystwa Onkologicznego. Jej rezultaty poznaliśmy podczas konferencji „Profilaktyka, wczesna diagnostyka i nowoczesne leczenie nowotworów – od świadomości do działania”, zorganizowanej przez Narodowy Instytut Onkologii (NIO) w Warszawie. 4 lutego obchodzimy Światowy Dzień Walki z Rakiem.
Czytaj więcej
– Nie możemy zakładać, że każda osoba – zwłaszcza ta, która nie ma dostępu do komputera czy internetu – będzie wiedziała, kiedy i dlaczego powinna poddać się badaniom profilaktycznym – mówi dr hab. n. med. Beata Jagielska, dyrektor Narodowego Instytutu Onkologii.
Dlaczego Polacy unikają profilaktyki onkologicznej?
Trzy na dziesięć ankietowanych osób wskazuje, że nie korzysta z programów profilaktycznych pod kątem raka, bo koszt takich badań poza NFZ jest zbyt wysoki. 30 proc. uzasadnia brak badań trudnościami w dostępie do lekarzy, zaś jedna czwarta nie odczuwa potrzeby udziału w badaniach profilaktycznych. Tyle samo respondentów powołuje się na argument, że „są zdrowi”. Pozostałe powody to m.in. brak czasu i strach przed diagnozą.
Z ankiety wynika, że najrzadziej wykonywanym badaniem jest kolonoskopia, w której udział zadeklarowało 18 proc. kobiet i 20 proc. mężczyzn. Najczęściej Polacy badają za to krew (78 proc. respondentów).
Największym autorytetem, który może przekonać respondentów do profilaktyki jest lekarz specjalista (39 proc.) i lekarz pierwszego kontaktu (37 proc.). Istotną rolę odgrywa też najbliższe otoczenie badanego, w tym rodzina (32 proc.) i znajomi (20 proc.). Na autorytet kampanii społecznych wskazało 19 proc. ankietowanych, a 39 proc. przyznało, że takie kampanie mogą pozytywnie wpłynąć na poziom świadomości społecznej w obszarze profilaktyki onkologicznej.