Prokurator Prokuratury Regionalnej w Krakowie Mariusz Krasoń został oddelegowany na okres od 8 lipca 2019 r. do 7 stycznia 2020 r. do niższej o dwa szczeble w hierarchii Prokuratury Rejonowej Wrocław-Krzyki. Choć art. 106 Prawa o prokuraturze pozwala delegować prokuratora bez jego zgody do innej jednostki na czas do 6 miesięcy w ciągu roku, to ta akurat delegacja wzbudziła protesty w środowisku prokuratorskim, adwokackim i sędziowskim. Wskazywano, że decyzja o przeniesieniu jest w rzeczywistości ukrytą karą dyscyplinarną za zainicjowanie przez Krasonia w maju 2019 r. uchwały Zgromadzenia Prokuratury Regionalnej w Krakowie, która sygnalizowała m.in. ograniczanie niezależności prokuratorów. Podkreślano, że prokurator został skierowany do odległej o prawie 300 km prokuratury, choć przełożeni wiedzą, że w Krakowie opiekuje się chorymi rodzicami.
Czytaj też: Ziobro panem losu prokuratorów. Analiza FOR
Prokurator krajowy Bogdan Śwęczkowski uzasadniał, że decyzja o oddelegowaniu ma charakter dyskrecjonalny i nie wymaga uzasadnienia. Według prokuratora Święczkowskiego „reguły stosowania instytucji delegowania odpowiadają naturze publicznoprawnych stosunków służbowych cechujących się podporządkowaniem służbowym oraz obowiązywaniem zasady dyspozycyjności".
- Odpowiedź zastępcy Prokuratora Generalnego Bogdana Święczkowskiego nie wskazuje konkretnych motywów, którymi kierował się Prokurator Krajowy – stwierdził zastępca RPO Stanisław Trociuk. - Gdyby przyjąć taką koncepcję rozumienia relacji pracodawca-pracownik, jaką prezentuje Prokurator Krajowy, należałoby też przyjąć, że polskie prawodawstwo, w tym pragmatyka służbowa zawarta w ustawie Prawo o prokuraturze pozwala traktować całkowicie przedmiotowo pracowników, nie licząc się z ich uzasadnionymi interesami i odczuciami – dodał.
W ocenie Rzecznika koncepcja taka stanowiłaby zaprzeczenie podstawowych zasad prawa pracy, które mają również zastosowanie do prokuratorów (por. art. 130 Prawa o prokuraturze). W myśl tych zasad pracodawca jest obowiązany szanować godność i inne dobra osobiste pracownika (art. 111 Kodeksu pracy). Nie sposób zaś mówić o poszanowaniu godności i dóbr osobistych pracownika będącego prokuratorem wówczas, gdy nie może on nawet poznać przyczyn, dla których jest delegowany do miejsca odległego od swojego stałego miejsca zamieszkania oraz dwa szczeble niżej w hierarchii służbowej.