Reklama

Luka płacowa. Wysokość wynagrodzenia nie może zależeć od płci

Jeśli luka w zarobkach między mężczyznami a kobietami jest znacząca, firma powinna podjąć działania naprawcze – wynika z projektu ustawy przygotowanego przez Stowarzyszenie Kongres Kobiet.

Publikacja: 08.03.2020 21:00

Luka płacowa. Wysokość wynagrodzenia nie może zależeć od płci

Foto: AdobeStock

Różnica między przeciętnym wynagrodzeniem brutto mężczyzn i kobiet wynosi w Polsce średnio 19,9 proc. na niekorzyść kobiet – wynika z ostatnich danych Głównego Urzędu Statystycznego. W porównaniu z poprzednimi latami nie widać zasadniczych zmian, można raczej mówić o niewielkich wahaniach w górę i dół.

Za to bardzo duże zróżnicowanie luki płacowej ze względu na płeć widać w grupach zawodowych. Jak pokazuje ostatni raport GUS, największa luka dotyka stanowisk kierowniczych i wysokospecjalistycznych. Przykład: w przypadku funkcji kierowników ds. obsługi biznesu i zarządzania mężczyźni zarabiają średnio prawie 35 proc. więcej niż kobiety, a w przypadku specjalistów ds. finansowych – o prawie 40 proc.

Czytaj także: Kobiety nadal wolniej awansują i mniej zarabiają niż panowie

Znacznie mniejsza jest luka w przypadku nauczycieli, lekarzy, pielęgniarek, ale i robotników zatrudnionych przy pracach niewymagających wysokich kwalifikacji. Ciekawe też, że co do zasady tzw. gender pay gap nieco bardziej może być dotknięty sektor prywatny niż publiczny (23 proc. versus 21 proc.).

Walka z luką płacową jest bardzo trudna. Z ciekawą inicjatywą legislacyjną wystąpiło ostatnio Stowarzyszenie Kongres Kobiet. – Wysokość luki płacowej nie zmienia się od lat. Uznałyśmy, że prowadzenie dalszych rozmów nie pomoże, trzeba przestać gadać i zaproponować rozwiązania systemowe. I tak powstał interdyscyplinarny zespół, który napisał projekt – poinformowała Anna Karaszewska, prezeska stowarzyszenia.

Reklama
Reklama

Projekt przewiduje, że wszyscy pracodawcy zatrudniający ponad 20 pracowników będą mieli obowiązek monitoringu i corocznego informowania resortu rodziny i pracy o procentowej różnicy w poziomie płac kobiet i mężczyzn.

Raportowane różnice mają dotyczyć całości płac, czyli obejmować wynagrodzenie zasadnicze oraz inne składniki, np. premie i nagrody. Pod uwagę będą brani wszyscy pracownicy zatrudnieni zarówno na podstawie umów o pracę, na podstawie umów-zleceń, o świadczenie usług oraz kontraktów menedżerskich.

Sprawozdania miałyby być umieszczane na poświęconej temu stronie resortu rodziny i pracy oraz na stronach internetowych gmin. W przypadku stwierdzenia u pracodawcy znacznych różnic płacowych ustawa zobowiązuje go do podjęcia działań naprawczych. Jednak w ustawie nie przewidziano sankcji za brak realizacji jej postanowień.

– Takie rozwiązania nie są pomyślane jako indywidualna ochrona przed dyskryminacją, bo ta jest zdefiniowana w kodeksie pracy – komentuje prof. Jacek Męcina, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan, który konsultował projekt i jest jego współautorem. – Ale może być narzędziem CSR z możliwością zaplanowania kolejnych kroków. Samym pracodawcom też powinno zależeć, by być postrzeganym jako firma, która zapobiega przejawom dyskryminacji – dodaje.

Dotychczas wśród 28 krajów UE w aż 15 – w tym w Polsce – nie przyjęto rozwiązań prawnych zmierzających do większej jawności płac, które byłyby zgodne z zaleceniami UE. Oczywiście sama dyskryminacja płac jest prawnie zakazana, także w Polsce.

Wynagrodzenia
Równość płci w krajach UE dopiero za 50 lat?
Wynagrodzenia
Przeciętne wynagrodzenie w firmach rośnie coraz wolniej. Są nowe dane GUS
Wynagrodzenia
Ile zarabiają Polacy? Są nowe dane GUS o wynagrodzeniach i zatrudnieniu
Wynagrodzenia
Mniejsza płacowa przewaga top menedżerów
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Wynagrodzenia
Polki lepiej wykształcone, ale wciąż gorzej opłacane
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama