Aktualizacja: 07.01.2025 06:00 Publikacja: 05.12.2024 05:08
Foto: Adobe Stock
Najczęściej plany podwyżek płac w nowym roku zapowiadają pracodawcy zajmujący się obsługą nieruchomości i firm (czyli np. usługi sprzątania i ochrony), a także przedsiębiorstwa z sektora przemysłu i TSL, czyli transportu i logistyki – wynika z najnowszej edycji badania agencji zatrudnienia Randstad Polska. Na przeciwnym biegunie są firmy finansowe i ubezpieczeniowe czy centra nowoczesnych usług biznesowych – w tych dwóch sektorach najmniej, bo około czterech na dziesięć badanych firm, zamierza w I połowie przyszłego roku podwyższać wynagrodzenia. Badanie potwierdza, że podbijana wysoką inflacją fala podwyżek płac wyraźnie zaczyna opadać.
Firmy muszą się w tym roku pogodzić z kolejną dwucyfrową podwyżką cen pakietów opieki medycznej, które są najbardziej atrakcyjnym benefitem w oczach pracowników.
Kluczowy benefit – pakiety opieki medycznej – może czekać w 2025 r. nawet 30-proc. podwyżka cen.
Dopiero pod koniec kariery zawodowej, w dojrzałym wieku, kobiety mają średnio wyższe pensje niż mężczyźni.
Wzrost przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w grudniu 2024 r. spadł do jednocyfrowego poziomu - podał w środę GUS. Cały czas topnieje zatrudnienie w tych firmach.
Główny Urząd Statystyczny opublikował najnowsze dane dotyczące zarobków Polaków. Oprócz wysokości średniej krajowej podano również, ile wyniosła mediana wynagrodzeń miesięcznych brutto. To kwota, poniżej której zarabia połowa pracowników w Polsce. Jest znacznie niższa od przeciętnego wynagrodzenia.
Przedsiębiorcy mogą już składać wnioski w konkursie ZUS na dofinansowanie projektów, które poprawią bezpieczeństwo pracy oraz zmniejszą negatywne oddziaływanie szkodliwych czynników w miejscu pracy.
Firmy muszą się w tym roku pogodzić z kolejną dwucyfrową podwyżką cen pakietów opieki medycznej, które są najbardziej atrakcyjnym benefitem w oczach pracowników.
Kluczowy benefit – pakiety opieki medycznej – może czekać w 2025 r. nawet 30-proc. podwyżka cen.
Jeśli Polska chce kontynuować rozwój i konkurować z najbardziej zaawansowanymi gospodarkami świata, zwiększenie inwestycji w innowacje i produktywność powinno stać się priorytetem polityki gospodarczej w nadchodzących latach.
Pokolenie Z staje się motorem napędowym zmian na rynku pracy. Przeciwstawia się standardom, które uważa za przestarzałe i dąży do uzyskania większej równowagi między pracą a życiem prywatnym. Niektóre jednak te zmiany bywają zaskakujące i wymagają od pracodawców dużej elastyczności, na co nie wszyscy są gotowi.
Ubiegły rok zakończyliśmy z największą od wybuchu pandemii liczbą ogłoszonych i przeprowadzonych zwolnień grupowych. Jeszcze więcej pracowników może paść ofiarą grupowych cięć zatrudnienia w 2025 r., który już kilka dużych firm zaczęło od planów redukcji liczby pracowników.
Gospodarka rośnie, a inflacja i dynamika płac wyhamowały. To powinno sprzyjać wzrostowi zatrudnienia. Tymczasem w Polsce mamy niepokojąco dużo zwolnień. Ich liczba może być jeszcze wyższa.
Sejm nie odrzucił w całości projektu nowelizacji Kodeksu pracy, który przewiduje wskazywanie wynagrodzenia w ofertach zatrudnienia.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas