Zapowiedziane przez prezydenta USA Donalda Trumpa wprowadzenie 25-proc. cła na cały import aluminium i stali nie wywołało większego wstrząsu na rynkach, ale stało się impulsem do ustanowienia nowego rekordu przez cenę złota (która przebiła 2900 dol. za uncję).
Cena aluminium na giełdzie w Londynie rosła w poniedziałek po południu o mniej niż 1 proc. Większość europejskich indeksów giełdowych lekko wówczas zyskiwała. Sesja na Wall Street zaczęła się od lekkich zwyżek. Mocno zyskiwali amerykańscy producenci stali oraz aluminium. Na przykład papiery koncernu Alcoa rosły na początku sesji o 3,5 proc. Papiery zarejestrowanego w Luksemburgu koncernu ArcelorMittal traciły natomiast po południu 2 proc., a akcje ThyssenKrupp spadały o prawie 1 proc. Rynek był więc daleki od paniki. Rynki niezbyt wystraszyły się również zapowiedzi Trumpa, że nałoży on w tym tygodniu cła na państwa, które mają wysokie stawki celne na produkty z USA.