Mniej mieszkań na wynajem. Co z czynszami?

W IV kwartale ubiegłego roku liczba unikatowych ofert mieszkań na wynajem spadła w Polsce aż o 30 proc. – wynika z analiz portalu GetHome.pl. Wynajmujący podniosą czynsze?

Publikacja: 10.02.2025 15:40

Część właścicieli mieszkań na wynajem porzuciła ten biznes i wystawiła lokale na sprzedaż

Część właścicieli mieszkań na wynajem porzuciła ten biznes i wystawiła lokale na sprzedaż

Foto: Adobe Stock

aig

Są miasta, w których spadek oferty mieszkań na wynajem  jest dużo większy – np. w Łodzi – o ponad 40 proc. Jak to zmniejszenie się podaży lokali wpłynie na czynsze?

Foto: mat.prasowe

Mieszkania z oferty najmu do oferty sprzedaży?

Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl, zwraca uwagę, że mieszkań na wynajem jest dziś niewiele więcej niż pod koniec 2022 roku. - Jednak wtedy ich oferta mocno się skurczyła na skutek napływu uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy – przypomina ekspert.

Podaje, przywołując dane przeszukiwarki portali nieruchomości Adradar, że pod koniec grudnia ubiegłego roku w całym kraju było ok. 60,5 tys. unikatowych ofert wynajmu mieszkań, czyli aż o 30 proc. mniej niż jeszcze trzy miesiące wcześniej.

- Można to oczywiście tłumaczyć tym, że rynek „wyczyścili” studenci. Z podobnym zjawiskiem mamy do czynienia co rok w analogicznym okresie – mówi Marek Wielgo. - Jednak tym razem znacznie większy był zarówno spadek oferty, jak i liczby mieszkań na wynajem wprowadzanych na rynek. W grudniu było ich tylko ok. 33,8 tys., co jest najgorszym miesięcznym wynikiem w ostatnich czterech latach – zaznacza.

Foto: mat.prasowe

Ekspert zwraca uwagę, że do września ubiegłego roku we wszystkich największych metropoliach oferta mieszkań na wynajem rosła, ale w IV kwartale wręcz się załamała. - Adradar podaje, że np. w Warszawie pod koniec grudnia na najemców czekało ok. 12,5 tys. lokali, czyli o 27 proc. mniej niż we wrześniu. Podobnie w Katowicach – wskazuje Marek Wielgo. - W Łodzi oferta w IV kwartale skurczyła się aż o 41 proc., w Poznaniu – o 37 proc., w Gdańsku – o 36 proc., a w Krakowie i Wrocławiu – o 31 proc.

– Być może część właścicieli mieszkań porzuciła ten biznes i wystawiła mieszkania inwestycyjne na sprzedaż. Ponadto mniej inwestorów lokowało swoje nadwyżki finansowe w mieszkania na wynajem. Tym bardziej że w ubiegłym roku popyt na najem nieco przygasł –  zwraca uwagę Marek Wielgo.

Według analityka aż tak duże tąpnięcie podaży w IV kwartale powinno niepokoi. – Być może jest zapowiedzią podwyżek czynszów, które na początku ubiegłego roku wyraźnie wyhamowały – mówi.

Jak zmieniały się stawki za wynajem mieszkania

Ekspert przypomina, powołując się na dane AMRON-SARFiN, że w I kwartale przeciętne stawki najmu we Wrocławiu, Gdańsku i Krakowie spadły o ok. 2 proc., a w Warszawie, Poznaniu i Katowicach – o ok. 1 proc. 

- AMRON-SARFiN nie podał jeszcze danych za IV kwartał 2024, ale już w III kwartale przeciętny czynsz w Poznaniu był o 3,5 proc. wyższy niż trzy miesiące wcześniej – wskazuje Marek Wielgo. - Z kolei we Wrocławiu przeciętny czynsz wzrósł o 3 proc., w Warszawie – o 2,6 proc., w Katowicach i Łodzi – o 1,5 proc., w Krakowie – o 1,4 proc., a w Gdańsku – o 0,8 proc.

Foto: mat.prasowe

Wielgo zwraca uwagę, że jeszcze w II kwartale przeciętne czynsze w Warszawie, Wrocławiu i Łodzi były niższe niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Analityk przewiduje, że w tym roku popyt na wynajem mieszkań  prawdopodobnie wzrośnie. – Główną przyczyną jest drożyzna na rynku mieszkań oraz wciąż drogie kredyty. W tej sytuacji trzeba się liczyć z wyższymi niż w ubiegłym roku podwyżkami czynszów – uważa analityk. - Choć oczywiście trzeba mieć na uwadze, że średnie stawki najmu rosną także wówczas, gdy oferta lokali na wynajem się kurczy, a w pierwszej kolejności znikają z niej te najtańsze.

Czytaj więcej

Najemcy mieszkań muszą głębiej sięgnąć do kieszeni

Kiedy można podwyższyć czynsz za wynajmowane mieszkanie 

Ekspert przypomina, że w przypadku umów najmu zawartych na dłużej niż rok, właścicielowi mieszkania wolno podwyższyć czynsz o średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych, który ogłasza prezes Głównego Urzędu Statystycznego (GUS).

- W tym roku podwyżka waloryzacyjna czynszu nie może przekraczać 3,6 proc. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku mogła sięgać aż 11,4 proc. – wskazuje.  – W przypadku przedłużenia rocznej lub krótszej umowy najmu, właściciel mieszkania może dowolnie podnieść czynsz. Oczywiście, jeśli pozwala mu na to sytuacja rynkowa.

W ubiegłym roku właściciele nie mogli sobie pozwolić na bardzo duże podwyżki. - Według GUS opłaty na rzecz właścicieli mieszkań wzrosły średnio „tylko” o 5,1 proc. Taki sposób „waloryzacji” był więc dla najemców bardziej korzystny od inflacyjnego – zauważa Marek Wielgo.

Czytaj więcej

Uwolnić ziemię, przyspieszyć inwestycje mieszkaniowe

Ekspert przypomina, że aż do 2022 r., to kilkuletnie umowy najmu, z coroczną waloryzacją inflacyjną czynszu, były dla najemców lepszym rozwiązaniem. - Rynkowe czynsze szybowały bowiem wyżej. Wyjątkiem był rok 2020, gdy wskutek pandemii wielu wynajmujących mieszkania było zmuszonych do obniżki czynszów – zauważa.

Są miasta, w których spadek oferty mieszkań na wynajem  jest dużo większy – np. w Łodzi – o ponad 40 proc. Jak to zmniejszenie się podaży lokali wpłynie na czynsze?

Mieszkania z oferty najmu do oferty sprzedaży?

Pozostało jeszcze 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Uwolnić ziemię, przyspieszyć inwestycje mieszkaniowe
Nieruchomości
Monting Development kupuje działkę w Warszawie. Powstaną apartamenty
Nieruchomości
Działek pod osiedla ma być więcej. Ministerstwo rozwoju pokazuje projekt ustawy podażowej
Nieruchomości
Oferta mieszkań szybko się odbudowuje. Ale nie popyt
Nieruchomości
Jakie domy lubią Polacy?