Kontrakty na innowacje mile widziane

Zdaniem ekspertów duże firmy, w tym spółki Skarbu Państwa, powinny bardziej angażować się we współpracę z sektorem MŚP na polu innowacji. Rząd poprzez zamówienia publiczne może zapewnić popyt na nowe rozwiązania.

Publikacja: 20.03.2016 21:00

Uczestnicy ubiegłotygodniowej debaty, która odbyła się we Wrocławskim Parku Technologicznym w ramach Ogólnopolskiego Forum Innowacyjności, rozmawiali m.in. o potrzebie współpracy dużych przedsiębiorstw z firmami sektora MŚP. W większości uznali, że ta współpraca jest zbyt słaba i jeśli ją zintensyfikować, może przynieść znaczące korzyści.

– Zmiany w systemie wspierania innowacji są potrzebne. Nowy rząd stawia na innowacyjność i na wyjście na rynki międzynarodowe, ale chodzi też o włączenie w ten proces dużych firm. My jesteśmy firmą chemiczną, a w przypadku przemysłu chemicznego często są to firmy państwowe. Chodzi o połączenie małych firm technologicznych z dużymi, które są w stanie prowadzić wdrożenia nowych produktów na dużą skalę – mówił Michał Bieniek, prezes spółki Apeiron Synthesis.

– Ściślejsza współpraca dużych firm z sektorem MŚP jest potrzebna, ale nie jest łatwa. Jeśli wskaże się dużej spółce, szczególnie giełdowej, że ma problemy do rozwiązania, to ona odpowiada: „Nieprawda, nie mamy problemów, wszystkie rozwiązaliśmy". Dlatego budując w Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP) ekosystem wspierania innowacji, staramy się połączyć organiczny, oddolny rozwój płynący z sektora MŚP z odgórnym działaniem w dużych firmach – mówił Włodzimierz Pomierny, ekspert w Departamencie Ekosystemu w ARP. – Chodzi o to, aby pieniądze płynące z ARP przekazywać na innowacje, które są potrzebne w spółkach Skarbu Państwa, ale także żeby pomagały one rozwijać się małym, średnim przedsiębiorcom niezależnie od tego, czyją są własnością – dodał.

– Małe i średnie firmy rzeczywiście borykają się z wdrożeniami. Wszystkie nasze projekty, które złożyliśmy do Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBR), oceniono bardzo pozytywnie pod kątem innowacyjności. Niektóre nawet maksymalnie, ale za każdym razem problemem był dobór firmy. Małym przedsiębiorstwom wpisywano w ocenie uwagę, że są małe i nie dysponują potrzebnym wkładem finansowym – wskazywała Magdalena Ćwikowska, program manager ds. naukowych we Wrocławskim Centrum Badań EIT+. A jak tłumaczyła, pomoc dla małych przedsiębiorców jest bardzo ważna, bo wiele z tych projektów bazowało na technologii, która mogłaby zrewolucjonizować rynek farmaceutyczny. – Te projekty cechują się bardzo dużą innowacyjnością, ale często naszym problemem jest dobór odpowiedniego partnera, z którym moglibyśmy współpracować – dodał Ćwikowska.

Jak wyjaśniała, bardzo często zdarza się, że jest już świetnie oceniana technologia, ale nie ma w Polsce dużego partnera, z którym można by ją wprowadzić. – Dziś to największy problem. Dochodzimy do momentu, w którym musimy wykonać krok ku rynkowi, ale nie mamy z kim, a żeby wdrożyć produkt np. w dziedzinie biologicznej, potrzeba bardzo dużo pieniędzy i wielu lat pracy, a i tak prace naukowe zawsze wiążą się z ryzykiem – mówiła przedstawicielka EIT+.

Zdaniem Huberta Gęsiarza z NCBR są już jednak pierwsze sygnały udanej współpracy z dużymi firmami kontrolowanymi przez państwo. – Za takie można uznać choćby działania KGHM i fakt, że spółka zdecydowała się na program badawczo-rozwojowy CuBR – mówił Gęsiarz. CuBR to wspólne przedsięwzięcie NCBR i KGHM polegające na wsparciu badań naukowych oraz prac rozwojowych dla przemysłu metali nieżelaznych. Podobnie jest z programem Synthos. To oparte na formule open innovation przedsięwzięcie dedykowane branży chemicznej. – To jednak początki i zmiana w podejściu spółek Skarbu Państwa w zakresie wsparcia innowacji na pewno jest potrzebna – zgodził się Gęsiarz.

Receptą zamówienia

Drugim zagadnieniem omawianym przez ekspertów była rola państwa w zamawianiu innowacyjnych rozwiązań. Marek Winkowski, wiceprezes Wrocławskiego Parku Technologicznego (WPT), wyraził przekonanie, że państwo powinno odgrywać rolę podmiotu zamawiającego, kreującego popyt na innowacyjne produkty. – W naszej gospodarce, w której za publiczne pieniądze robi się ok. 40 proc. wszystkich zakupów w kraju, produkty innowacyjne nabywamy głównie za granicą, zostawiając tam ok. 80 proc. marży. To problem do przemyślenia – mówił Winkowski. Jego zdaniem potencjał takich miejsc jak parki naukowo-technologiczne powinien być poddany „ssaniu na innowacje" ze strony państwa i na to należy też skierować fundusze pomocowe. Dlatego Winkowskiego cieszy fakt, że w tzw. planie Morawieckiego jako element wdrażania innowacji w Polsce pojawił się zapis o zamówieniach rządowych. – Obligatoryjną innowacyjność należałoby wprowadzić przynajmniej w najważniejszych segmentach tych zakupów – uważa wiceszef WPT.

Zdaniem Huberta Gęsiarza warto też mówić o patriotyzmie gospodarczym. – Chodzi o to, aby był on stymulowany zarówno z poziomu rządowego, jak i przedsiębiorców, wszystkich obywateli – mówił Gęsiarz.

– Brakuje kanałów wejścia na rynek nowego produktu. Duże środki publiczne mogą być gwarantem zakupu np. szczepionek. Gdyby nawet mała firma prywatna miała gwarancję, że gdy jej szczepionka będzie dobra i przejdzie badania kliniczne, to dostanie pięcioletni kontrakt na jej zakup, pewnie byłaby zainteresowana jej produkcją – tłumaczył Winkowski.

Kultura i profesjonalizm

Jednak zdaniem prof. Piotra Płoszajskiego ze Szkoły Głównej Handlowej nie chodzi tylko o finansowanie i zamówienia rządowe, ale przede wszystkim o stworzenie podstawowych warunków do rozwoju innowacji. – Nie jestem zwolennikiem rozdawnictwa pieniędzy przez państwowe agencje, bo jeśli spojrzymy na listę najbardziej innowacyjnych krajów, do których aspirujemy, to one nie rozwijały przedsiębiorczości poprzez agencje, które rozdawały pieniądze, tylko tworzyły kulturę innowacji od podstaw – mówił Płoszajski dodając, że chodzi także o kulturę profesjonalizmu, o której w przypadku dużych firm obsadzanych według klucza politycznego trudno mówić. – Dlatego idea nakłonienia spółek Skarbu Państwa do tego, aby stały się innowacyjne, też wydaje mi się naciągana, bo co prawda powołają one np. pełnomocnika lub komitet ds. innowacyjności, ale pod fasadą niewiele się zmieni – tłumaczył Płoszajski, który jest zwolennikiem prywatyzacji spółek Skarbu Państwa. – Mamy fantastyczny przemysł meblowy, mamy wbrew temu, co się powszechnie twierdzi, fantastyczny przemysł stoczniowy, tylko żadna z tych stoczni nie jest spółką Skarbu Państwa. Gdyby np. KGHM był firmą prywatną, toby zaczął produkować kable z miedzi, a nie sprzedawał ją nieprzetworzoną za znacznie niższe stawki – mówił prof. Płoszajski.

Uczestnicy ubiegłotygodniowej debaty, która odbyła się we Wrocławskim Parku Technologicznym w ramach Ogólnopolskiego Forum Innowacyjności, rozmawiali m.in. o potrzebie współpracy dużych przedsiębiorstw z firmami sektora MŚP. W większości uznali, że ta współpraca jest zbyt słaba i jeśli ją zintensyfikować, może przynieść znaczące korzyści.

– Zmiany w systemie wspierania innowacji są potrzebne. Nowy rząd stawia na innowacyjność i na wyjście na rynki międzynarodowe, ale chodzi też o włączenie w ten proces dużych firm. My jesteśmy firmą chemiczną, a w przypadku przemysłu chemicznego często są to firmy państwowe. Chodzi o połączenie małych firm technologicznych z dużymi, które są w stanie prowadzić wdrożenia nowych produktów na dużą skalę – mówił Michał Bieniek, prezes spółki Apeiron Synthesis.

Pozostało 87% artykułu
Wydarzenia Gospodarcze
Zarządzanie różnorodnością – DEI jako wyzwanie i klucz do sukcesu nowoczesnych organizacji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wydarzenia Gospodarcze
Czy polska prezydencja w Unii Europejskiej to czas na rozpoczęcie debaty o kosztach zrównoważonej transformacji? Dyskusja w świetle raportu Mario Draghi’ego.
Wydarzenia Gospodarcze
Bezpieczeństwo lekowe - filar gwarantujący stabilność europejskiej gospodarki
Wydarzenia Gospodarcze
CSRD, CSDDD, Atestacja. Na jakim etapie jesteśmy?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Wydarzenia Gospodarcze
Transformacja biznesu w całym łańcuchu wartości – dobre praktyki