Przygotowana w Ministerstwie Sprawiedliwości nowelizacja rozporządzeń dotyczy opłat za niektóre usługi adwokatów i radców prawnych, którzy reprezentują swoich klientów przed sądem. Chodzi zarówno o pełnomocników z wyboru, jak i z urzędu.
Resort sprawiedliwości w najnowszym komunikacie zwraca uwagę, że choć w sprawach z wyboru rozporządzenie podwyższa stawki, to jednak rzeczywiste honorarium dla prawnika niezmiennie określane jest – według cen rynkowych – w umowie o prowadzenie sprawy. Stawki z rozporządzenia mają natomiast znaczenie, gdy sąd ustala jaki zwrot kosztów poniesionych na pełnomocnika należy się osobie, która wygrywa sprawę. Im wyższe minimum, tym wyższa kwota zwrotu, bardziej zbliżona do faktycznie poniesionych kosztów.
Dalej MS wyjaśnia, że stawki minimalne dla pełnomocników z wyboru są tożsame z tzw. urzędówkami, czyli należnościami dla pełnomocnika z urzędu. Pełnomocnikom występującym w takiej roli płaci albo Skarb Państwa, albo strona przegrywająca postępowanie.
Resort przypomina, że „stawki, które mają zostać zmienione, pochodzą z 2015 roku i kompletnie nie odpowiadają obecnym realiom ekonomicznym”. Jak zaznaczono, od tego czasu wzrósł wskaźnik inflacji, minimalne wynagrodzenie zwiększyło się z 1750 zł do 4300 zł, a przeciętne z 3900 zł do 7155 zł.
Czytaj więcej
Na stronie rządowego centrum legislacji pojawiły się aż cztery projekty rozporządzeń regulujących wysokości opłat za czynności adwokatów i radców prawnych, zarówno z urzędu, jak i z wyboru. W wielu kategoriach zostaną one podwojone.