Wątpliwy adres mailowy nie uzasadnia bezczynności ws. informacji publicznej

Przepisy ustawy o dostępie do informacji publicznej nie obligują wnioskodawców do podania swoich danych.

Aktualizacja: 21.01.2022 09:40 Publikacja: 21.01.2022 06:38

Wątpliwy adres mailowy nie uzasadnia bezczynności ws. informacji publicznej

Foto: AdobeStock

Wniosek o udzielenie informacji publicznej, przesłany pocztą mailową, zawierał tylko jedno pytanie. „Ile zarabia u was najmniej radca prawny?" – chciała się dowiedzieć od wojewódzkiego lekarza weterynarii pełnomocniczka autora pytania. Odpowiedzi jednak nie otrzymała. Wobec tego wniosła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach skargę na bezczynność adresata wniosku. Domagała się zobowiązania go do udzielenia informacji oraz przyznania 50 zł tzw. sumy pieniężnej.

Odpowiadając na skargę, wojewódzki lekarz weterynarii oświadczył, że o przesłanym do niego wniosku o udostępnienie informacji publicznej dowiedział się dopiero ze skargi do sądu. Ujawnił ponadto, że pytania przedstawione przez pełnomocniczkę autora wniosku zostały wysłane przez Jana de Lichtego. W rzeczywistości takie nazwisko nosił XVIII-wieczny flamandzki banita, odpowiednik angielskiego Robin Hooda i przywódca gangu. Jego postać spopularyzował w Polsce serial „Leśni złodzieje" oraz nazwa piwa.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Sądy i trybunały
Adam Bodnar ogłosił, co dalej z neosędziami. Reforma już w październiku?
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce