Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt rozporządzenia w sprawie warunków organizacji oraz struktury sądowej służby doręczeniowej. Ma wejść w życie po 14 dniach od ogłoszenia. Wcześniej musi zostać podpisane przez ministra.
Doręczanie pism sądowych to duża operacja. Przesyłek są miliony. Ich koszt też sięga milionów złotych. Zdaniem MS zastąpienie Poczty Polskiej przez przeszkolonych pracowników sądów ma obniżyć koszty funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości.[wyimek]40 mln przesyłek sądowych rocznie dostarcza Poczta Polska[/wyimek]
[srodtytul]Pracownik z pismem[/srodtytul]
Wydatki na działalność sądów to ważny, ale nie najważniejszy powód zmian. Istotniejszym jest przewlekłość postępowań. Często potwierdzenie doręczenia pisma wraca do sądu po dwóch miesiącach. W tym czasie sąd nie może wyznaczyć nowej rozprawy.
Zgodnie z projektem [b]służba doręczeniowa ma być tworzona z pracowników sądowych (zatrudnianych na etatach doręczycieli) i pracowników, dla których będzie to dodatkowe zajęcie po godzinach pracy [/b](prezes sądu będzie zawierał z nimi umowę cywilną). Doręczyciele będą stanowić wyodrębniony zespół oddziału administracyjnego. Ich liczbę będzie ustalał prezes odpowiednio do wielkości sądu.