Jeśli komornik się pomyli można odzyskać zajętą rzecz

Komornik może się mylić i zdarza się mu zająć rzeczy, które do dłużnika nie należą. Można je odzyskać.

Publikacja: 03.10.2014 09:30

Zajęcie komornicze

Zajęcie komornicze

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Zostawiamy rano przed pracą samochód w warsztacie na okresowy przegląd. Wracamy pod koniec dnia, a tu przykra niespodzianka: auto jest oklejone taśmą komornika. Co się stało? Właściciel warsztatu miał długi, została wszczęta egzekucja, a nasze auto padło jej ofiarą. Nie powinniśmy jednak panikować. Najwyraźniej, gdy w warsztacie pojawił się komornik, jego właściciel nie zgłaszał uwag do zajmowanych przedmiotów, w tym naszego samochodu. Poza tym komornik nie ma obowiązku sprawdzania, czy dana rzecz należy do dłużnika. Zajmuje ją, wpisuje do protokołu zajęcia, którego odpis doręcza dłużnikowi.

To, że komornik zajął nasze auto, choć nie jesteśmy dłużnikiem, nie oznacza jeszcze, że go nie odzyskamy. Aby tak się stało, musimy jednak podjąć konkretne czynności. Niestety, nie odzyskamy auta od ręki, cała procedura trochę potrwa.

Powództwo, ?a nie skarga

Najczęściej w takich sytuacjach – czyli gdy komornik zajmuje rzecz, która nie należy do dłużnika – składana jest skarga na czynności komornika. Nie jest to jednak dobry wybór. Nic w ten sposób nie wskóramy i auta nie odzyskamy. Trzeba skorzystać z powództwa przeciwegzekucyjnego. Określa je art. 841 kodeksu postępowania cywilnego. Przepis ten mówi, że osoba trzecia (czyli niebędąca dłużnikiem) może żądać zwolnienia zajętego przedmiotu (w tym przypadku auta) od egzekucji, jeśli narusza to jej prawa.

Trzeba wnieść powództwo do sądu rejonowego, przy którym działa komornik. Przed wniesieniem powództwa warto jednak pisemnie poinformować go o przysługującym nam względem samochodu prawie, wnosząc o wstrzymanie czynności egzekucyjnych (poza zajęciem), ponieważ po sprzedaniu auta nie będziemy mogli zwolnić go już z egzekucji. Innymi słowy, auto praktycznie przepadnie. Wyraźnie podkreślił to Sąd Najwyższy w wyroku z 19 lutego 2002 r. (II CKN 1071/00): zgłoszenie żądania zwolnienia zajętego przedmiotu od egzekucji możliwe jest do chwili sprzedaży rzeczy.

Dla celów dowodowych warto pismo o wstrzymanie czynności egzekucyjnych przesłać listem poleconym i zachować potwierdzenie nadania.

Mało czasu na wniesienie pozwu

Z samym wniesieniem powództwa musimy się też pospieszyć. Jest na to zaledwie miesiąc od dnia dowiedzenia się o zajęciu rzeczy. To ważne, aby w tym czasie zdążyć, ponieważ przekroczenie terminu skutkuje oddaleniem powództwa (przyczyna spóźnienia nie ma żadnego znaczenia). Termin nie podlega także przywróceniu. Jeśli go przegapimy, nie będziemy już mieli żadnych szans, by uwolnić zajęty samochód spod egzekucji. Pozostaje co prawda możliwość uproszenia o to wierzyciela, ale nie musi się na to zgodzić. Jemu też zależy na tym, by odzyskać pieniądze i bez znaczenia jest dla niego od kogo.

Wnosząc pozew do sądu, trzeba udowodnić, że przysługuje nam prawo własności zajętego auta, czyli dołączyć kopię umowy kupna, ksero dowodu rejestracyjnego. Od pozwu pobierana jest opłata stosunkowa w wysokości 5 proc. wartości przedmiotu sporu, jednak nie mniej niż 30 zł i nie więcej niż 100 tys. zł.

Nie zawsze ?i nie do wszystkiego

W drodze omawianego powództwa ochronie podlega nie tylko prawo własności (współwłasności), ale także użytkowanie wieczyste, użytkowanie ruchomości lub praw, wierzytelności, rachunki bankowe i inne prawa majątkowe. Trzeba jednak pamiętać, że powództwo stosujemy tylko do wyłączenia przedmiotów. Pieniądze na rachunku bankowym przedmiotem już nie są. Nie można więc wyłączyć ich spod egzekucji, gdy trafią przez pomyłkę na nieuprawnione konto.

W małżeństwie więcej komplikacji

Małżonkowi dłużnika, przeciwko któremu została nadana klauzula wykonalności z ograniczeniem jego odpowiedzialności do majątku wspólnego lub tylko niektórych składników tego majątku, nie przysługuje prawo do wytoczenia powództwa o zwolnienie od egzekucji zajętego przedmiotu, niewchodzącego w skład tego majątku, gdyż przestał być osobą trzecią w rozumieniu art. 841 § 1 kodeksu postępowania cywilnego. W takim wypadku małżonkowi dłużnika przysługuje obrona przed egzekucją przez złożenie żądania umorzenia postępowania egzekucyjnego w tej części. Prowadzenie egzekucji pozostaje bowiem w oczywistej sprzeczności z treścią tytułu wykonawczego.

Z kolei małżonek dłużnika, przeciwko któremu nie nadano klauzuli w celu skierowania egzekucji do majątku wspólnego, a komornik zajął przedmiot wchodzący w skład majątku osobistego tego małżonka albo majątku wspólnego, jest osobą trzecią ?w rozumieniu art. 841 § 1 i przysługuje mu prawo wytoczenia powództwa o zwolnienie zajętego przedmiotu od egzekucji.

Zostawiamy rano przed pracą samochód w warsztacie na okresowy przegląd. Wracamy pod koniec dnia, a tu przykra niespodzianka: auto jest oklejone taśmą komornika. Co się stało? Właściciel warsztatu miał długi, została wszczęta egzekucja, a nasze auto padło jej ofiarą. Nie powinniśmy jednak panikować. Najwyraźniej, gdy w warsztacie pojawił się komornik, jego właściciel nie zgłaszał uwag do zajmowanych przedmiotów, w tym naszego samochodu. Poza tym komornik nie ma obowiązku sprawdzania, czy dana rzecz należy do dłużnika. Zajmuje ją, wpisuje do protokołu zajęcia, którego odpis doręcza dłużnikowi.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Sądy i trybunały
Adam Bodnar ogłosił, co dalej z neosędziami. Reforma już w październiku?
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce