Kierowcę bez ubezpieczenia OC zdradzi brak naklejki na szybie

Są szanse, że kierowca zobowiązany do posiadania ważnej polisy przestanie wreszcie być anonimowy

Aktualizacja: 10.09.2012 09:14 Publikacja: 10.09.2012 06:50

O braku ważnego ubezpieczenia OC będzie mógł poinformować każdy przechodzień czy kierowca

O braku ważnego ubezpieczenia OC będzie mógł poinformować każdy przechodzień czy kierowca

Foto: Fotorzepa, Robert Wójcik Robert Wójcik

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny informuje, że o 50 proc. wzrosła liczba kierowców bez OC, którzy sami muszą zwracać odszkodowania za wypadek. Bez OC jeździ dziś ok. 250 tys. pojazdów wszystkich rodzajów, rok temu było ich 200 tys.

Pomysł na rozwiązanie tego problemu mają posłowie z sejmowego Zespołu do spraw Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Zamierzają wprowadzić obowiązkowe naklejki na szybę (obok tych z numerem rejestracyjnym) z datą zawarcia OC i, być może, badań technicznych.

Posiadania OC dziś nie da się skontrolować – tłumaczy „Rz" Adam Jasiński, ekspert zespołu. – Sprawdza je policja, ale tylko podczas rutynowych kontroli drogowych, i UFG, korzystając ze specjalnego programu wykrywającego przerwy w ubezpieczeniu. To za mało. Jest więc szansa, że ci kierowcy, którzy dziś nie płacą, zaczną to robić. O braku ważnego ubezpieczenia będzie mógł poinformować każdy przechodzień czy kierowca – dodaje Jasiński.

Pomysł podoba się UFG.

– Rosnąca liczba pojazdów bez OC to zła prognoza. Warto więc szukać rozwiązań, które mogą statystyki poprawić – ocenia dla „Rz" Aleksandra Biały, rzecznik Funduszu. I dodaje, że w pierwszym półroczu 2012 r. UFG rozpoczął blisko 1711 postępowań regresowych, to o 552 więcej niż rok temu.

Naklejki funkcjonowały już w Polsce, co nie znaczy, że 100 proc. posiadaczy aut wywiązywało się z obowiązku posiadania polisy OC – uważa Marcin Tarczyński, analityk z Polskiej Izby Ubezpieczeń. – Lepsza byłaby pełna funkcjonalność bazy danych CEPiK i jej synchronizacja z bazą UFG. Wówczas identyfikacja pojazdów bez ważnej polisy byłaby możliwa w każdej chwili.

Są kraje, np. Niemcy, w których niemożliwa jest rejestracja auta bez ważnej polisy OC, a jej przedłużanie się weryfikuje. To znacznie lepiej zdaje egzamin niż dodatkowa naklejka. Na przykład w Austrii izba zrzeszająca ubezpieczycieli sama wydaje tablice rejestracyjne.

Co na to kierowcy? Zdania są podzielone. Jedni są przeciwni nowym obowiązkom, drudzy (ci, którzy mają za sobą stłuczkę z nieubezpieczonym pojazdem) uważają, że skoro polisa jest obowiązkowa, to trzeba ją egzekwować.

etap legislacyjny: przed pierwszym czytaniem

Opinia dla „Rz"

Marcin Orlicki, radca prawny

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny działa z pieniędzy wpłacanych przez właścicieli pojazdów na polisy OC. Dlatego też w interesie tych wszystkich, którzy dziś płacą, leży to, aby jak najmniej było tych niesolidnych, czyli niepłacących. Każda forma weryfikacji jest cenna i godna poparcia. Trzeba sobie tylko odpowiedzieć na pytanie, czy jest potrzebna i opłacalna. Uważam też, że UFG sięga po coraz lepsze i skuteczniejsze narzędzia do wyłapywania nieubezpieczonych pojazdów. Jeśli okaże się, że naklejka wspomoże jego działania, to jestem za.

Sądy i trybunały
Adam Bodnar ogłosił, co dalej z neosędziami. Reforma już w październiku?
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce