Czeskie pociągi chcą konkurować z PKP InterCity na polskich torach

Dwóch przewoźników z Czech wnioskuje o dostęp do polskich torów. Mogą rozkręcić konkurencję na kolei.

Aktualizacja: 25.06.2024 06:21 Publikacja: 25.06.2024 04:30

Gepard Express chce kursować m.in. z Pragi do Wilna i Terespola oraz ze Splitu do Berlina

Gepard Express chce kursować m.in. z Pragi do Wilna i Terespola oraz ze Splitu do Berlina

Foto: mat. pras.

Prywatny czeski przewoźnik Gepard Express chce wjechać do Polski. To kolejna po Leo Express i RegioJet zagraniczna spółka, która mogłaby wprowadzić do nas konkurencję i w ten sposób wymusić na PKP InterCity niższe ceny biletów oraz poprawę jakości obsługi podróżnych. Według czeskiego serwisu zdoprawy.cz, Gepard planuje uruchomienie pięciu połączeń: z Pragi do Wilna, z Pragi przez Kijów do Charkowa oraz z Pragi do Terespola, a także z chorwackiego Splitu do Wilna i ze Splitu do Berlina. Pociągi miałyby kursować od grudnia 2025 r.

Urząd Transportu Kolejowego potwierdził „Rzeczpospolitej”, że wpłynęły do niego cztery wnioski Geparda, ale nie podał szczegółów. Także informacji, czy spółka chciałaby sprzedawać bilety również w ramach połączeń krajowych na terenie Polski. – Wnioski są dopiero na zupełnie wstępnym etapie analizy formalnej – powiedział Tomasz Frankowski, rzecznik UTK.

Przełamać monopol PKP. Czeski przewoźnik Gepard Express wjeżdża do Polski

Za to dziewięć wniosków w sprawie pasażerskich połączeń komercyjnych na polskich trasach krajowych złożył do UTK w połowie czerwca RegioJet. Siedem dotyczy codziennych (para pociągów) połączeń Kraków–Gdynia–Kraków (o różnych godzinach), natomiast dwa pozostałe codziennych relacji Kraków–Warszawa–Kraków oraz Warszawa–Gdynia–Warszawa.

Co z tego wyjdzie? Trudno przewidzieć, bo do tej pory monopol PKP InterCity okazywał się skutecznie broniony: konkurencyjni zagraniczni przewoźnicy byli zniechęcani przedłużającym się postępowaniem i późnym wydawaniem zezwoleń lub administracyjnym ograniczaniem składanej oferty, albo też blokowani brakiem zgody. I jeśli w latach 2017–2023 wydano zagranicznym przewoźnikom 30 decyzji dotyczących wnioskowanych przez nich połączeń – w tym cztery odmowne, trzy postępowania umorzono, a 23 były pozytywne – to potencjalna konkurencja ostatecznie z nich nie skorzystała. Nie rozpoczęto kursów m.in. w relacjach: Warszawa–Kraków, Praga–Gdynia, Praga–Kraków oraz Warszawa–Poznań – granica państwa (docelowo do Ostendy przez Berlin, Amsterdam i Brukselę). Ponadto na trasach: Kraków–Katowice – granica państwa (docelowo do Splitu i Rijeki przez Ostrawę, Wiedeń, Graz i Zagrzeb), na trasie Warszawa–Katowice – granica państwa (docelowo do Landeck-Zams przez Ostrawę, Wiedeń i Innsbruck), a także na trasie Przemyśl–Medyka i Mościska.

Ruch pociągów w jedną stronę

Spaliły na panewce m.in. plany uruchomienia przez RegioJet sezonowego pociągu z Krakowa do Chorwacji. Nie ruszył nocny pociąg z Warszawy w austriackie Alpy: miał jechać przez Zell am Zee, Kitzbuchel, Innsbruck do przełęczy Brenner.

Rynek blokuje fakt, że UTK zwykle wydaje zgody na relacje międzynarodowe, wykluczające przewożenie pasażerów wewnątrz kraju. W rezultacie np. do pociągu z Przemyśla do Wiednia, na przystankach w Polsce można byłoby tylko wsiadać. Tymczasem o zezwolenia na przewozy wewnątrzkrajowe, na głównych trasach atrakcyjnych biznesowo, jest szalenie trudno, w rezultacie zagraniczni przewoźnicy nawet się o nie specjalnie nie starają.

Czytaj więcej

Dla kolejowych przewoźników pasażerskich to był znakomity rok

Według Michała Beima z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu i eksperta Instytutu Sobieskiego w Warszawie, PKP InterCity jako świadczący usługi na rzecz Ministerstwa Infrastruktury samo opiniowało wnioski o otwarty dostęp, wnioskując o tzw. badanie równowagi rynkowej. – Ponadto UTK często godził się tylko na fragment oferty. W konsekwencji prywatnemu podmiotowi, który tabor wykorzystuje przez całą dobę, nie opłacało się angażować kapitału na polskim rynku – mówi Beim.

Będzie przełom na kolei?

Na razie zmianę w polityce wobec zagranicznych pasażerskich przewoźników kolejowych zadeklarowały już nowe władze Ministerstwa Infrastruktury. Odpowiedzialny za kolej wiceminister Piotr Malepszak opowiedział się w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” za szybkim pojawieniem się konkurencji. Zwłaszcza że PKP InterCity w szczycie popytu ma problemy z zapewnieniem odpowiedniej ilości miejsc. – Druga kwestia to wykazanie się przed Komisją Europejską, że miliardy euro wydane w infrastrukturę przynoszą efekt. Ułatwi to wnioskowanie o wsparcie finansowe w przyszłości – dodaje Beim. Podkreśla też rolę aktywnego marketingu, który wniósłby nowy operator czy też możliwych pomysłów na nowe relacje.

Pozostaje pytanie, czy nowe wnioski zagranicznych przewoźników mogą doprowadzić do przełomu. – Sądzę, że w przypadku Gepard Express chodzi bardziej o sondowanie sytuacji, zwłaszcza w przypadku połączeń ze Splitu, gdzie trwają prace na infrastrukturze. Natomiast w przypadku planów RegioJet nie można wykluczyć, że w końcu przyszłego roku może wreszcie dojdzie do przełomu. Choć będzie to zależeć od podejścia Ministerstwa infrastruktury – podkreśla Jakub Majewski, prezes Fundacji ProKolej.

Na razie PKP InterCity wciąż korzysta z dominującej pozycji, podwyższając na relacjach międzynarodowych ceny biletów. Z początkiem czerwca droższe stały się przejazdy z polskich miast do Niemiec. Przykładowo za przejazd druga klasą z Poznania do Frankfurtu nad Odrą, za który w ubiegłym miesiącu płaciło się niespełna 94 zł, teraz trzeba zapłacić ponad dwa razy więcej.

Prywatny czeski przewoźnik Gepard Express chce wjechać do Polski. To kolejna po Leo Express i RegioJet zagraniczna spółka, która mogłaby wprowadzić do nas konkurencję i w ten sposób wymusić na PKP InterCity niższe ceny biletów oraz poprawę jakości obsługi podróżnych. Według czeskiego serwisu zdoprawy.cz, Gepard planuje uruchomienie pięciu połączeń: z Pragi do Wilna, z Pragi przez Kijów do Charkowa oraz z Pragi do Terespola, a także z chorwackiego Splitu do Wilna i ze Splitu do Berlina. Pociągi miałyby kursować od grudnia 2025 r.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Nowa Skoda Kodiaq. Liczą się konie mechaniczne czy design?
Tu i Teraz
Nowa Skoda Superb. Komfort w parze z technologią
Transport
Warszawie daleko do bezpiecznych miast Europy
Transport
Port zewnętrzny w Gdyni znów opóźniony. W tle także Chińczycy
Transport
Amerykanie tym razem nie odpuszczają Boeingowi. Zostało dużo do naprawy