Od dawna różni celebryci tańczą, śpiewają, skaczą do wody, jeżdżą na łyżwach, by ucieszyć widzów. Teraz przyszła pora na pokonanie kolejnej granicy. Dziennikarze piszący o telewizyjnych nowościach otrzymali zapowiedź kolejnego hitu TVP2, czyli „Przygarnij mnie". Oto obszerne fragmenty z liczącego około 20 stron materiału prasowego: „Telewizyjny cykl „Przygarnij mnie" to zarazem integralna część szeroko zakrojonej kampanii na rzecz odpowiedzialnej adopcji bezdomnych zwierząt i propagowania wiedzy nt. zasad prawidłowej opieki nad czwornogimi domownikami. A wszystko to w przyjaznej i atrakcyjnej formule, która dowiedzie, że pies adoptowany ze schroniska może stać się wspaniałym członkiem rodziny na lata, wnosząc mnóstwo radości do życia każdego, kto zechce zapewnić mu dom!
Przez 10 tygodni, w niedzielne wieczory, TVP2 prezentować będzie poruszające historie 7 psów ze schronisk, które znajdą swą przystań i miłość w domach Ambasadorów Kampanii, znanych z zamiłowania do zwierząt i ogromnego zaangażowania w poprawę ich losu. Każdy z Ambasadorów zaadoptuje – na stałe – przebywającego w schronisku psa.
Następnie pod kierunkiem specjalistów – lekarzy weterynarii i behawiorystów – Ambasadorzy pomogą swoim podopiecznym pokonać traumy, zsocjalizować się i nauczyć odpowiednich zachowań. W każdym odcinku „Przygarnij mnie" widzowie będą mogli śledzić postępy opiekunów i zwierząt w budowaniu wzajemnej relacji, stając się świadkami zarówno chwil trudnych, jak i pełnych radości czy wzruszeń. (...) Postępy zespołów pies-właściciel oceniać będzie jury."
Do cytowanego powyżej materiału prasowego dołączona jest wypowiedź lekarza weterynarii: „Dzięki programowi widzowie będą mogli zrozumieć i zobaczyć w procesie adopcji, na czym polega dobrostan psa, nie tylko zdrowotny, ale i psychologiczny. Dobrostan fizyczny to dbanie o ogólnie pojęte zdrowie psa: m.in. właściwe żywienie, zapobieganie chorobom skóry czy dbanie o higienę psa. Natomiast część psychologiczna to zapewnienie zwierzęciu bezpieczeństwa, aktywności psychicznej, socjalizacji z innymi psami oraz ludźmi, a także umożliwienie realizacji naturalnych instynktów. Zapewnienie całościowego dobrostanu to recepta na szczęśliwego psa".
Najbardziej wzruszyła mnie: adopcja na stałe, behawioryści pomagający zsocjalizować się psom, oraz jury oceniające postępy.