„Duduś”, który skomponowała muzykę „Stawki większej niż życie” i „Czterdziestolatka”

W filmie był Andrzej Wajda, a w muzyce filmowej Jerzy „Duduś” Matuszkiewicz. – To był prawdziwy gigant – mówi o kompozytorze Feliks Falk. Film „Jerzy <<Duduś>> Matuszkiewicz. Wspomnienie” nada TVP2 w czwartek, 10.04 o godz. 20:45.

Publikacja: 09.04.2025 08:29

Jerzy „Duduś" Matuszkiewicz z saksofonem po środku

Jerzy „Duduś" Matuszkiewicz z saksofonem po środku

Foto: Andrzej Dąbrowski

„Stawka większa niż życie”, „Janosik”, „Czterdziestolatek”, „Podróż za jeden uśmiech”, „Wojna domowa”, „Stawiam na Tolka Banana”, „Alternatywy 4” – obudzony w środku nocy Polak po czterdziestce potrafi bez problemu zanucić melodie z tych seriali. Tworzyły ścieżkę dźwiękową życia co najmniej dwóch pokoleń ludzi zamieszkałych między Odrą a Bugiem. Mało kto wie jednak, że twórcą tych wszystkich kompozycji był jeden człowiek. Jerzy „Duduś” Matuszkiewicz odszedł cztery lata temu. 10 kwietnia o 20:45, w 97. rocznicę urodzin artysty, poświęcony mu dokument zaprezentuje TVP2.

Jerzy „Duduś" Matuszkiewicz powraca

Gdyby szukać polskiego odpowiednika Johna Williamsa – najważniejszego hollywoodzkiego kompozytora ostatniego półwiecza – to kimś takim byłby właśnie Jerzy Matuszkiewicz. Napisał muzykę do ponad stu filmów i seriali, tych najpopularniejszych w historii polskiej telewizji. A poza tym miał na koncie co najmniej drugie tyle przebojowych piosenek. Jego utwory śpiewali Hanna Banaszak, Andrzej Dąbrowski, Wojciech Gąssowski, Bohdan Łazuka, Andrzej Rosiewicz, Kasia Sobczyk, Helena Majdaniec, Magda Umer, no i naturalnie Wojciech Młynarski.

Czytaj więcej

Jerzy „Duduś” Matuszkiewicz kończy 90 lat

Z tym ostatnim Jerzy Matuszkiewicz stworzył autorski duet, który odpowiada za ponadczasowe utwory, takie jak choćby „Jeszcze w zielone gramy”, niedawno wspaniale przypomniane przez Darię Zawiałow, czy „La valse du mal” Kaliny Jędrusik. Nieraz zdarzało się zresztą, że melodie Matuszkiewicza, tak jak ten ostatni utwór (napisany do filmu „Jowita”), zaczynały swoje drugie życie już na estradzie.

Tak było również z „Nie bądź taki szybki, Bill”, które powstało na ścieżkę dźwiękową „Wojny domowej”, a później wygrało Opole. Z tego samego serialu pochodzi zresztą wykonywany do dziś przez Wojciecha Gąssowskiego (opowiada o tym w filmie) utwór „Tylko wróć”. Jak widać na tych przykładach, dobre melodie się nie starzeją, a Jerzy „Duduś” Matuszkiewicz nieprzypadkowo uchodzi za jednego z najwybitniejszych melodystów w historii polskiej muzyki popularnej.

„Duduś", człowiek jazzu

Ale to tylko połowa prawdy o artyście. Druga jest może nawet jeszcze ciekawsza. Jerzy „Duduś” Matuszkiewicz był jednym z ojców założycieli polskiego jazzu. To lider legendarnych Melomanów, którzy byli najważniejszym zespołem tzw. okresu katakumbowego. To właśnie o dziejach tego zespołu opowiada głośny film Feliksa Falka „Był jazz”.

To opowieść o kilku dwudziestolatkach, którzy w czasach stalinizmu próbują grać jazz w prywatnych mieszkaniach i na zamkniętych imprezach. Są szykanowani i wyrzucani z uczelni, bo muzyka, którą grają, uchodzi za „imperialistyczną”, ale się nie poddają. Pierwowzorami filmowych postaci byli autentyczni jazzmani, tacy jak „Duduś”, Krzysztof Komeda, Andrzej Trzaskowski czy Witold Sobociński (później założyciel słynnej operatorskiej dynastii). Warto zresztą dodać, że kino było przez chwilę również zawodem Jerzego Matuszkiewicza, jako że on również ukończył Wydział Operatorski w Łodzi.

Czytaj więcej

Jerzy „Duduś” Matuszkiewicz laureatem Orła

W niepublikowanym telewizyjnym wywiadzie, zrealizowanym tuż przed śmiercią przez twórców biograficznego dokumentu, Matuszkiewicz opowiada o swojej miłości do saksofonu. Zaczynał jako klarnecista, ale to właśnie grę na saksofonie określił jako rzecz „najbardziej zgodną ze swoją istotą”.

Z koncertowania i nagrywania płyt zrezygnował na początku lat 60., skupiając się na twórczości filmowej. Wyjaśniał po latach, że nie do końca podobało mu się „upupianie jazzu”, który nagle stał się ulubioną muzyką władzy, w opozycji do buntowniczego rock’n’rolla. Do grania jednak wrócił, tworząc tuż przed siedemdziesiątką Swing Old Stars. A ze swoim ukochanym saksofonem kazał się pochować.

Film dokumentalny
„Jerzy <<Duduś>> Matuszkiewicz. Wspomnienie”

Reżyseria Mariusz Cieślik i Marek Sierocki, emisja TVP 2, czwartek 10.04 o 20.45


„Stawka większa niż życie”, „Janosik”, „Czterdziestolatek”, „Podróż za jeden uśmiech”, „Wojna domowa”, „Stawiam na Tolka Banana”, „Alternatywy 4” – obudzony w środku nocy Polak po czterdziestce potrafi bez problemu zanucić melodie z tych seriali. Tworzyły ścieżkę dźwiękową życia co najmniej dwóch pokoleń ludzi zamieszkałych między Odrą a Bugiem. Mało kto wie jednak, że twórcą tych wszystkich kompozycji był jeden człowiek. Jerzy „Duduś” Matuszkiewicz odszedł cztery lata temu. 10 kwietnia o 20:45, w 97. rocznicę urodzin artysty, poświęcony mu dokument zaprezentuje TVP2.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Telewizja
Agata Kulesza w akcji: TVP VOD na podium za Netflixem, Teatr TV podwoił oglądalność
Telewizja
Teatr TV i XIII księga „Pana Tadeusza" napisana przez Fredrę
Telewizja
Teatr TV odbił się od dna. Powoli odzyskuje widownię i artystów
Telewizja
Teatr Telewizji: Zgubny pęd za trendami
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Telewizja
Polityka czy muzyka: Kombi Łosowskiego i Lombard w TV Republika, Martyniuk w Polsacie, Adams w Dwójce