Do końca 2024 r. Kanał Pierwszy miał 4,99 mld rubli (dziś to 220 mln zł) długu u swojego głównego kontrahenta, firmy Krasny Kwadrat LLC miliardera Arkadija Rotenberga (były judoka i jeden z najbardziej zaufanych ludzi rosyjskiego dyktatora), informuje The Bell, powołując się na sprawozdania finansowe firmy.
Dług wzrósł 5-krotnie
Zadłużenie Kanału Pierwszego wobec firmy, która wyprodukowała wszystkie jego najważniejsze programy, wzrosło o prawie 70 proc., czyli o 2 mld rubli. Od początku 2022 r. wielkość długu zwiększyła się 5-krotnie, czyli o prawie 4 mld rubli.
Finansowany z budżetu i chronicznie nierentowny Kanał Pierwszy w 2020 r. znalazł się na skraju upadłości z powodu miliardowego długu wobec ośrodka telewizyjnego Ostankino, co zagroziło samemu nadawcy telewizji państwowej. Kreml pośpieszył z pomocą. Kanał Pierwszy uratowało państwo, reprezentowane przez państwowy bank VTB, który w zamian otrzymał 32,9 proc. udziałów w kanale.
Czytaj więcej
Wysoki Trybunał w Londynie zakazał trzem rosyjskim korporacjom medialnym - państwowym, cerkiewnym...
Jednak poprawa sytuacji finansowej nie była w stanie powstrzymać odpływu widzów. W 2016 r. po raz pierwszy Kanał Pierwszy stracił prowadzenie w rankingu oglądalności na rzecz stacji Rosja-1, a pod koniec ubiegłego roku spadł na 4. miejsce, plasując się za stacjami NTV i Kanałem Piątym.