Premier Mateusz Morawiecki 5 lutego ogłosił łagodzenie obowiązujących w kraju obostrzeń. Od 12 lutego otwarte zostaną hotele (ich maksymalne obłożenie będzie mogło wynosić 50 proc.), baseny, stoki, kina, teatry, filharmonie i opery. Od 1 lutego otwarte są już galerie sztuki, muzea i galerie handlowe.
Nadal jednak zamknięte pozostaną restauracje (serwują posiłki tylko na wynos od 24 października) i siłownie (zamknięte od 17 października). Niektórzy właściciele lokali gastronomicznych, siłowni, a także klubów i dyskotek decydują się jednak na ich otwarcie wbrew obowiązującym obostrzeniom. W ostatnich dniach głośny był przypadek klubu z Rybnika, w którym doszło do bardzo zdecydowanej interwencji policji.
Właściciele otwieranych wbrew obostrzeniom lokali tłumaczą, że alternatywą dla takiego działania jest ogłoszenie bankructwa. Wiele osób podnosi argument, że ograniczenie swobody prowadzenia działalności gospodarczej na podstawie rozporządzenia jest bezprawne.
Stosunek do otwierania lokali wbrew obostrzeniom