We Francji szerzy się antysemityzm. Żydzi uciekają z kraju

Nad Sekwaną żyje największa wspólnota żydowska w Europie. Ale od kiedy zaczęła się pacyfikacja Strefy Gazy przez Izrael, antysemityzm nad Sekwaną tak się rozplenił, że o 500 procent wzrosła liczba osób zdecydowanych na aliję.

Publikacja: 12.08.2024 17:46

Rosnąca fala antysemityzmu jest w pierwszym rzędzie związana z pacyfikacją Strefy Gazy, jaką podjął

Rosnąca fala antysemityzmu jest w pierwszym rzędzie związana z pacyfikacją Strefy Gazy, jaką podjął rząd Beniamina Netanjahu po ataku Hamasu na Izrael 7 października, w którym zostało zamordowanych przeszło 1000 obywateli Izraela. Zdaniem władz palestyńskich ofiarą państwa żydowskiego padło do tej pory ponad 40 tysięcy osób.

Foto: AdobeStock

30 lat temu w zamachu na restaurację Jo Goldenberga przy Rue des Rosiers w dzielnicy żydowskiej Paryża zginęło 6 osób, a 23 zostały ranne. W miniony weekend minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin przyznał, że od tego czasu udało się zatrzymać tylko jednego spośród czterech sprawców. Wskazał także na niezwykły wzrost antysemityzmu. 

– W pierwszej połowie tego roku odnotowaliśmy 887 aktów wymierzonych przeciwko Żydom, prawie trzykrotnie więcej, niż w analogicznym okresie poprzedniego roku – oświadczył Darmanin w trakcie ceremonii z udziałem męża Kamali Harris Douga Emhoffa, praktykującego Żyda. 

Rosnąca fala antysemityzmu jest w pierwszym rzędzie związana z pacyfikacją Strefy Gazy, jaką podjął rząd Beniamina Netanjahu po ataku Hamasu na Izrael 7 października, w którym zostało zamordowanych przeszło 1000 obywateli Izraela. Zdaniem władz palestyńskich ofiarą państwa żydowskiego padło do tej pory ponad 40 tysięcy osób. 

Rachel, 22-letnia studentka paryskiej Sorbony, podała w radiu France Culture przypadek takiego zajścia. 

– Zaraz po 7 października dostałam takie wiadomości: „zasłużyliście na to, ty i twoja rodzina jesteście okupantami”. W barze uniwersyteckim koleżanka podeszła do mnie i powiedziała: Jakie masz ładne kolczyki! To normalne, wy Żydzi macie pieniądze. Ktoś inny dodał, że Żydów jest za dużo w mediach. W takiej atmosferze trudno dalej się uczyć.

Czytaj więcej

Antysemityzm wstrząsa Francją. To nie Marine Le Pen jest o niego najmocniej oskarżana

Nastroje antysemickie są szczególnie silnie wśród mniejszości muzułmańskiej Francji. Ale nie tylko

We Francji żyje ponad 7 milionów muzułmanów i to głównie z tego środowiska wyszły akty przemocy związane z dramatem na Bliskim Wschodzie. Jednak francuscy Żydzi przed wyborami parlamentarnymi w lipcu tego roku znaleźli się w potrzasku także z powodu dynamiki polityki krajowej. Starcie przy urnach wygrał blok Nowego Frontu Ludowego, kierowany przez Jeana-Luca Melenchona, który jest powszechnie oskarżany o antysemityzm. Nie przyłączył się on do marszu w obronie Izraela po ataku Hamasu.

– Polecenie otrzymuje pani zza granicy – zarzucił byłej już premier Elisabeth Borne, córce uratowanych z Holokaustu.

– Jeździ pan do Tel Awiwu, aby zachęcać do pacyfikowania Palestyńczyków. To nie są działania w imieniu narodu francuskiego – zarzucił przewodniczącej Zgromadzenia Narodowego Yael Braun-Pivet, której dziadek był żydowskim krawcem z Polski. 

Po 7 października liderka Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen stanowczo poparła Izrael. Do tego stopnia, że część francuskiej elity żydowskiej uznała, że jest ona lepszym wyborem niż radykalna prawica. Do tego przekonywał także w rozmowie z „Rzeczpospolitą” wybitny filozof pochodzenia żydowskiego Alain Finkielkraut. 

Czytaj więcej

Antysemityzm stał się modny

76 procent Francuzów uważa, że antysemityzm jest w ich kraju „szeroko rozpowszechniony”

Jednak wielu sądzi, że niezwykła przemiana córki twórcy Frontu Narodowego Jean-Marie Le Pen, który uważał hitlerowskie komory gazowe za „szczegół historii”, jest tylko pozorna. Także Francuska Rada Praw Człowieka (CNCDH) ocenia, że antysemityzm jest dużo silniejszy wśród zwolenników francuskiej skrajnej prawicy niż skrajnej lewicy. Z kolei unijna Agencja Praw Podstawowych (FRA) w Wiedniu podała, że dla 76 procent Francuzów (w tym dla 92 proc. Francuzów żydowskiego pochodzenia) antysemityzm jest we Francji „szeroko rozpowszechniony”. 

To stawia liczącą 450 tysięcy osób żydowską mniejszość przed dramatycznym wyborem. Pozostać we Francji, gdzie wielu ma mocną pozycję społeczną, czy raczej wybrać aliję, powrót do Ziemi Obiecanej, czyli Izraela? Agencja Żydowska, która zajmuje się takimi operacjami, podaje, że od 7 października otrzymała 6440 podań z Francji. Mowa o pięciokrotnym wzroście w stosunku do analogicznego okresu poprzedniego roku. 

30 lat temu w zamachu na restaurację Jo Goldenberga przy Rue des Rosiers w dzielnicy żydowskiej Paryża zginęło 6 osób, a 23 zostały ranne. W miniony weekend minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin przyznał, że od tego czasu udało się zatrzymać tylko jednego spośród czterech sprawców. Wskazał także na niezwykły wzrost antysemityzmu. 

– W pierwszej połowie tego roku odnotowaliśmy 887 aktów wymierzonych przeciwko Żydom, prawie trzykrotnie więcej, niż w analogicznym okresie poprzedniego roku – oświadczył Darmanin w trakcie ceremonii z udziałem męża Kamali Harris Douga Emhoffa, praktykującego Żyda. 

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Szwecja: Mieszkańcy chcą płacić nowym sąsiadom, by uratować lokalną szkołę
Społeczeństwo
Rosjan wojna już nie wzrusza. Wzrost cen jest ważniejszy
Społeczeństwo
Kolumbia: Hipopotamy Pablo Escobara zostaną odstrzelone. "Stwarzają zagrożenie"
Społeczeństwo
Turcja oskarża rząd Beniamina Netanjahu o śmierć swojej obywatelki. "Strzał w głowę"
Społeczeństwo
Synowie Putina żyją w odosobnieniu. Ujawniono zaskakujące informacje o ich życiu
Społeczeństwo
Maorysi zrywają z tradycją. Tron przejęła 27-letnia kobieta