Szkółki piłkarskie przeżywają oblężenie

Im większe sukcesy osiąga nasza drużyna, tym częściej do klubów sportowych dzwonią rodzice, którzy chcą zapisać dzieci na treningi piłki nożnej.

Aktualizacja: 11.07.2016 22:44 Publikacja: 11.07.2016 18:51

fot. Kostic Dusan

fot. Kostic Dusan

Foto: 123RF

– Boom zaczął się już w chwili, gdy Polska zakwalifikowała się na Euro – mówi Marcin Harasimowicz z Akademii Piłkarskiej Legii Warszawa. Wzrost zainteresowania takimi zajęciami zauważono także w klubie Wisła Kraków.

Trenerzy mówią, że na zajęcia piłkarskie przychodzą coraz młodsze dzieci. Legia już od ponad roku prowadzi piłkarskie przedszkola dla dzieci w wieku od trzech do siedmiu lat. W zajęciach mogą uczestniczyć zarówno dziewczynki, jak i chłopcy. – Zainteresowanie jest tak ogromne, że przez ten czas uruchomiliśmy już 40 takich punktów na terenie województwa mazowieckiego – opowiada Harasimowicz. Dodaje, że także starsze dzieci coraz chętniej chodzą do szkółek. – W tym roku z Legią na obozy piłkarskie wyjechało aż 600 dzieci – opowiada.

Wisła Kraków postawiła na zajęcia sportowe w przedszkolach. Jak opowiada Piotr Truchlewski z Akademii Piłkarskiej małopolskiego klubu, w ubiegłym roku w zajęciach prowadzonych przez trenerów Wisły uczestniczyło 120 maluchów.

– Oczywiście zajęcia dla przedszkolaków nie są typowymi treningami. Mają formę zabawy i w zasadzie bardziej oswajają z piłką, niż uczą profesjonalnej gry – tłumaczy Marcin Harasimowicz.

Z euromanii cieszy się psycholog społeczny prof. Zbigniew Nęcki. – Każda forma sportu jest dziś bardzo pożądana. Jeśli polscy piłkarze spowodowali, że dzieci oderwały się od komputerów i wyszły na boisko, to należą im się gratulacje – twierdzi ekspert. Dodaje, że maluchy podchwyciły temat piłkarski, bo turniej spotkał się z pozytywnym odbiorem. – Media relacjonowały to wydarzenie jak największe święto. Dodatkowo dzieci obserwowały kibicowanie w domu i widziały, że rodzice byli dumni z drużyny i cieszyli się z sukcesów biało-czerwonych. Dotarło do nich, że sport i piłka to coś fajnego – tłumaczy prof. Nęcki.

Z kolei psycholog dziecięcy Monika Perkowska zwraca uwagę na to, że choć regularne uprawianie sportu jest korzystne dla rozwoju dziecka, to należy uważać, by nie przesadzić. – Regularne treningi nie powinny się zaczynać przed piątym rokiem życia. Do tego wieku trzeba dbać o wszechstronny rozwój. Ważne jest także to, by nie zmuszać dziecka do piłki. To nie jest miejsce na zaspokajanie rodzicielskich ambicji – tłumaczy.

Społeczeństwo
Sondaż: Jak Polacy oceniają pontyfikat papieża Franciszka?
Społeczeństwo
Państwo w państwie. Miliony za śmieci na koszt mieszkańców gminy.
Społeczeństwo
Kruche imperium „Królowej Zakopanego”
Społeczeństwo
Wyborcy jednego z kandydatów na prezydenta zdecydowanie za wysłaniem polskich wojsk na Ukrainę
Społeczeństwo
Motocyklowa nonszalancja na drogach