Sprawdzają, czy zaszczuł inwalidę

Senatorowie domagają się kary dla śledczego, który wysłał sparaliżowanego człowieka do aresztu

Aktualizacja: 12.09.2012 02:52 Publikacja: 12.09.2012 02:52

Marek Lisowski w zakładzie karnym spędził trzy miesiące

Marek Lisowski w zakładzie karnym spędził trzy miesiące

Foto: Polsat

„Rz" i program „Państwo w państwie" telewizji Polsat od dawna ujawniają przypadki łamania praw człowieka przez aparat państwa. Często sprawcy nie ponoszą konsekwencji. Teraz jest jednak szansa, że prok. Jarosław Dyka z wrocławskiej Prokuratury Apelacyjnej, bezwzględnie postępujący wobec sparaliżowanego Marka Lisowskiego, którego gangsterzy pomówili o kierowanie ich bandą, zostanie ukarany.

– Dostaliśmy pismo od marszałka Senatu zawierające wniosek grupy senatorów o wszczęcie postępowania w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych – mówi „Rz" prok. Jacek Derda z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. – 24 sierpnia zostało wszczęte, jest obecnie na etapie czynności sprawdzających.

W maju w kilku publikacjach opisaliśmy sprawę Marka Lisowskiego i jego walkę o sprawiedliwość. Mężczyzna 22 lata temu uległ w Niemczech ciężkiemu wypadkowi. Diagnoza: paraliż czterokończynowy. Lisowski jeździ na wózku, nie może samodzielnie się wypróżnić. Jednak wrocławska prokuratura uznała, że w latach 2000 – 2005 był hersztem gangu handlarzy narkotyków. Obciążyli go schwytani gangsterzy, którzy zostali świadkami koronnymi.

Bandyci byli winni Lisowskiemu pieniądze. Zeznawali też, że wywiózł jednego z nich mercedesem do lasu i groził śmiercią. Ale absurdalność tych zeznań prokuratora Dyki nie interesowała. Na jego wniosek Lisowski został w 2011 r. aresztowany i mimo fatalnego stanu zdrowia osadzony w Zakładzie Karnym w Czarnym. Prokurator zlekceważył przy tym opinię lekarską przedstawioną przez ABW. „Nie jest w stanie samodzielnie egzystować, wymaga ciągłej opieki w podstawowych czynnościach życiowych (...)". – On mnie tam wysłał na śmierć – mówił „Rz" Lisowski.

Już po wyjściu z aresztu zbadali go niemieccy lekarze z Ingelstadt. Stwierdzili, że cierpiał na stan zapalny dróg moczowych, ma powiększoną wątrobę, poranione krocze.

Po publikacji „Rz" i programie Polsatu sprawą zajęli się senatorowie PiS. Bogdan Pęk, Grzegorz Wojciechowski, Wojciech Skurkiewicz, Marek Martynowski, Andrzej Pająk i Jan Maria Jackowski wystosowali oświadczenie wzywające do wszczęcia postępowania karnego wobec prok. Dyki.

– Umieszczenie w zakładzie karnym człowieka, którego stan zdrowia nie pozwala funkcjonować bez profesjonalnej opieki lekarskiej, jest ewidentnym nadużyciem. Niedopuszczalnym w państwie prawa – mówi „Rz" senator Wojciechowski.

Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz wystąpił w tej sprawie do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta, a ten nakazał poznańskiej prokuraturze wszczęcie stosownego postępowania.

– Dziwię się, że dopiero teraz. Prokuratura powinna na takie sygnały reagować bezzwłocznie – mówi senator Skurkiewicz. – Ale dobrze się stało, że postępowanie zostało wszczęte, mam nadzieję, że doprowadzi ono do wyeliminowania z pracy w prokuraturze ludzi nadużywających uprawnień.

Przełożeni na razie jednak nie wyciągają wobec Dyki konsekwencji. Nie został zawieszony. – Samo zawiadomienie o przestępstwie to jeszcze za mało, by prokuratora zawiesić. Poznańska prokuratura prowadzi czynności, czekamy na informacje i ustalenia postępowania sprawdzającego – komentuje prok. Marek Ratajczyk, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu.

„Rz" i program „Państwo w państwie" telewizji Polsat od dawna ujawniają przypadki łamania praw człowieka przez aparat państwa. Często sprawcy nie ponoszą konsekwencji. Teraz jest jednak szansa, że prok. Jarosław Dyka z wrocławskiej Prokuratury Apelacyjnej, bezwzględnie postępujący wobec sparaliżowanego Marka Lisowskiego, którego gangsterzy pomówili o kierowanie ich bandą, zostanie ukarany.

– Dostaliśmy pismo od marszałka Senatu zawierające wniosek grupy senatorów o wszczęcie postępowania w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych – mówi „Rz" prok. Jacek Derda z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. – 24 sierpnia zostało wszczęte, jest obecnie na etapie czynności sprawdzających.

Społeczeństwo
Młodzi wcześniej testują z „promilami”
Społeczeństwo
Sondaż: Składka zdrowotna dla przedsiębiorców w dół? Znamy zdanie Polaków
Społeczeństwo
Nawet 27 stopni w majówkę. Ale w weekend pogoda się zmieni
Społeczeństwo
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Kto ucieknie z kraju, gdy wybuchnie wojna
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Społeczeństwo
Sondaż: Jak Polacy oceniają pontyfikat papieża Franciszka?