Nie będzie kodeksu pracy operacyjnej. Rząd wprowadza obostrzenia dla służb przez rozporządzenia

Służby będą musiały ujawnić sądowi jakiego narzędzia do inwigilacji użyją i jakie dane pobiorą. Sędziowie - uzasadniać każdą swoją decyzję.

Publikacja: 14.12.2024 08:14

W piątek premier podpisał trzy rozporządzenia dotyczące uzyskiwania zgody na kontrolę operacyjną

W piątek premier podpisał trzy rozporządzenia dotyczące uzyskiwania zgody na kontrolę operacyjną

Foto: PAP/Adam Warżawa

Większa odpowiedzialność służb, prokuratury i sądów nad inwigilacją obywateli - rząd wprowadza przełomowe zmiany w stosowaniu kontroli operacyjnej. W piątek premier podpisał trzy rozporządzenia dotyczące uzyskiwania zgody na kontrolę operacyjną realizowaną przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Wejdą w życie zamiast kodeksu pracy operacyjnej - projekt ten od pół roku jest zawieszony.

- Zmiany obejmą wszystkie formacje w MSWiA i będące w podległości ministra koordynatora służb specjalnych - mówi „Rz” Czesław Mroczek, wiceminister spraw wewnętrznych. Kontrolę operacyjną może w Polsce stosować aż 12 służb - także wywiad skarbowy, Straż Graniczna i Policja. Poprzedni rząd PiS dał je nawet Służbie Ochrony Państwa, Biuru Nadzoru Wewnętrznego MSWiA, i nowo utworzonemu Inspektoratowi Wewnętrznemu Służby Więziennej. Każda z nich będzie podlegała nowym zasadom.

Nowelizacja przepisów dotycząca kontroli operacyjnej jest pokłosiem wykrytych nadużyć przy pomocy Pegasusa, systemu szpiegowskiego, którego CBA zakupiło pod koniec 2017 r. i używało do 2022 r. Afera, która ujawniła, że na wątłych podstawach podsłuchiwano ówczesnego posła Platformy Krzysztofa Brejzę, pokazała, że sądy, które rozpatrują wnioski służb o kontrolę operacyjną (w przypadku wiodących służb jak CBA czy ABW - jest to wyłącznie Sąd Okręgowy w Warszawie) nie były informowane jakie narzędzie zostanie użyte do inwigilacji. Tymczasem Pegasus posiadał możliwość pobierania wszystkich danych z telefonu, w tym czatów zapisanych na zaszyfrowanych komunikatorach nawet wiele lat wstecz, choć zgoda sądu na kontrolę operacyjną nie obejmowała danych sprzed decyzji o inwigilacji. 

Czytaj więcej

Cała prawda o Pegasusie. Jak działał, jakich materiałów dostarczał, kogo podsłuchiwano?

Nowelizacje przepisów dla pierwszych trzech służb wprowadzają dwie kluczowe zmiany

Pierwsza zmiana dotyczy tego co służby będą musiały ujawnić we wniosku do sądu. Będzie to: rodzaj narzędzia, za pomocą którego będzie stosowana kontrola operacyjna, jego funkcjonalność oraz zakres danych, które są planowane do uzyskania. Znajdzie się tam jednoznaczne określenie środka technicznego wykorzystywanego przy stosowaniu kontroli wraz z opisaniem jego ogólnej funkcjonalności (służby nie mają już Pegasusa ale wykorzystują kilkanaście innych środków techniki operacyjnej). Umożliwi to organom podejmującym decyzje o zarządzeniu kontroli operacyjnej (Prokurator Krajowy i Sąd Okręgowy) „otrzymanie możliwie pełnej wiedzy, aby jej zakres był adekwatny do sytuacji w sprawie i charakteru ściganego przestępstwa” - wyjaśnia Centrum Informacyjne Rządu.

Druga kluczowa zmiana wprowadza obowiązek każdorazowego uzasadniania decyzji przez sąd także przy przedłużaniu kontroli i w sytuacjach niecierpiących zwłoki. Obecnie tylko odmowa musi mieć uzasadnienie. To pokłosie m. in. wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z maja tego roku w sprawie Mikołaj Pietrzak przeciw Polsce, który wskazuje, że  „jedynym sposobem zapewnienia, że sędzia orzekający w przedmiocie wniosku o zezwolenie należycie zbadał zarówno fakty, jak i argumenty przemawiające za uwzględnieniem wniosku, jest przedstawienie przez sąd przesłanek, na których oparł swoją decyzję”.

Kodeks pracy operacyjnej poszedł do kosza. Rząd wprowadza tylko niekontrowersyjne zmiany rozporządzeniami

Obecne przepisy dotyczące kontroli operacyjnej dawały iluzoryczny nadzór sądów nad służbami. Wniosek o zarządzenie lub przedłużenie kontroli operacyjnej jaki trafia do sądu to zaledwie trzy strony. Jest tak skonstruowany, że wnioskodawca podaje „dane osoby, wobec której będzie stosowana kontrola operacyjna, lub inne dane pozwalające na jednoznaczne określenie podmiotu lub przedmiotu tej kontroli, ze wskazaniem miejsca lub sposobu jej przeprowadzenia”. A to oznacza że służba może - by ukryć osobę - wpisać unikalny numer IMEI jej telefonu. 

Czytaj więcej

Pegasus nie interesuje sądów. Nie sprawdzają, czym służby podsłuchują obywateli

Rozporządzenia premiera nie rozwiązują problemu braku sędziów w Sądzie Okręgowym w Warszawie, którzy wydają zgody na podsłuchy m. in. dla ABW, SKW, CBA, SOP. Dziennie do kilku sędziów wyznaczonych trafia kilkadziesiąt takich wniosków. W latach 2017–2022 inwigilowanych przy użyciu Pegasusa było prawie 580 osób. W ubiegłym roku kontroli operacyjnej zostało poddanych  5973 osób. Szeroką reformę zasad pracy operacyjnej służb przygotowywano w biurze koordynatora służb Tomasza Siemoniaka. Projekt - Kodeks pracy operacyjnej był gotowy w czerwcu tego roku - do dziś nawet nie trafił do Sejmu. Projekt upadł. Część jego zapisów włączono w rozporządzenia premiera, które weszły w życie w piątek. 

W latach 2017–2022 inwigilowanych przy użyciu Pegasusa było prawie 580 osób

Niektóre propozycje w kodeksie budziły kontrowersje bo legalizowały działanie oprogramowania szpiegowskiego jak Pegasus i możliwości pozyskiwania treści z telefonów komórkowych. Mówił o tym art. 26. § 1 projektu kodeksu o „niejawnej ingerencji” polegające na „niejawnym uzyskaniu dostępu do telekomunikacyjnych urządzeń końcowych oraz systemów informatycznych i teleinformatycznych, w celu uzyskania i utrwalenia zawartych w nich danych”. W praktyce oznaczało to przełamanie zabezpieczenia telefonu osoby inwigilowanej i pobranie zapisanych tam danych.  

Większa odpowiedzialność służb, prokuratury i sądów nad inwigilacją obywateli - rząd wprowadza przełomowe zmiany w stosowaniu kontroli operacyjnej. W piątek premier podpisał trzy rozporządzenia dotyczące uzyskiwania zgody na kontrolę operacyjną realizowaną przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Wejdą w życie zamiast kodeksu pracy operacyjnej - projekt ten od pół roku jest zawieszony.

- Zmiany obejmą wszystkie formacje w MSWiA i będące w podległości ministra koordynatora służb specjalnych - mówi „Rz” Czesław Mroczek, wiceminister spraw wewnętrznych. Kontrolę operacyjną może w Polsce stosować aż 12 służb - także wywiad skarbowy, Straż Graniczna i Policja. Poprzedni rząd PiS dał je nawet Służbie Ochrony Państwa, Biuru Nadzoru Wewnętrznego MSWiA, i nowo utworzonemu Inspektoratowi Wewnętrznemu Służby Więziennej. Każda z nich będzie podlegała nowym zasadom.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Służby
Kto nagrywał białoruskich kibiców na meczu w Warszawie? Czy sprawą zajmą się służby?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Służby
Strefa buforowa na granicy z Białorusią zostanie na dłużej
Służby
Piotr Pogonowski zatrzymany. Został doprowadzony do Sejmu na przesłuchanie
Służby
„O Pegasusie dowiedziałem się z mediów”. Były szef ABW Piotr Pogonowski zeznawał po doprowadzeniu przed komisję śledczą
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Służby
Piotr Pogonowski: Jako były szef ABW chciałbym sprostować kłamstwa o Pegasusie