Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Wieczorem 26 marca Rosjan...
– Myślę, że w zależności od sposobu prowadzenia walki ta obrona mogłaby być prowadzona przez tydzień lub dwa, przy dzisiejszym poziomie zapasów – mówił szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, gen. Dariusz Łukowski, w rozmowie z Polsat News, pytany o to, jak długo, przy posiadanych zapasach – przede wszystkim amunicji – mogłaby bronić się Polska. Zaznaczył, że „to jest trudne do oceny”, ponieważ „wszystko zależy od sytuacji, jaka może się wytworzyć w styczności z nieprzyjacielem”.
O te słowa został zapytany przez „Fakt” generał Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych, którego zdaniem tego typu kwestie powinien „opisywać ktoś, kto ma przygotowanie na poziomie strategiczno-operacyjnym” i zarazem „ktoś, kto potrafi ocenić potencjał, który nam zagraża, i potencjał, który powinniśmy mieć w odpowiedzi”.
Czytaj więcej
W czwartek MON podpisuje umowę na wozy bojowe Borsuk za miliardy złotych. Ale jednocześnie pienię...
Według Skrzypczaka szef BBN założył, iż wojna będzie dla Polski zaskoczeniem. – Że Rosjanie nagle na nas najadą, a my będziemy bezradnie czekać, aż nas zajadą – tłumaczył. Tymczasem – jak przekonywał generał – „będziemy widzieć symptomy nadchodzącego zagrożenia”. Jakie? – Wojska przeciwnika będą się przemieszczać, maskować, podejmować działania logistyczne i operacyjne. My również będziemy to wszystko obserwować, analizować i stopniowo uzyskiwać coraz pełniejszy obraz sytuacji – wyjaśniał.